Ale ładny kontrast między tym rodkiem a tawułą (?) obok
I jeszcze najlepsze co może być...promienie słońca (zachodzącego?) w tle
U mnie też susza...ale ja aż tak nie leję...dzisiaj polatałem tylko z konewką, bo zrobiłem gnojówkę, więc trzeba korzystać...
Mam też dzisiaj dobre wieści.Syn był u kontroli u lekarza,noga zrasta się bardzo dobrze.!!
WAW! Ponad rok czasu. Ufff ....
Ma jeszcze ją oszczędzać, i tylko spacerki.
Chodzi na rehabilitacje aktualnie. W końcu
Mój warzywnik też w rekonstrukcji od zeszłego roku dużo tu mam porażek ale się nie poddaję. Odchwaszczam i odchwaszczam z jednej strony to zarasta gdzie indziej. Dla mnie jest zbyt duży. A nie nadaje się na jakiś przechowalnik ze względu na zbyt duże nasłonecznienie. Myślę od zeszłego roku o wysiewaniu kwiatków, może w tym roku się uda
Następne. Azalia, wiosną pożegna to miejsce. Wiem, wiem za blisko azali. Ona tam rośnie już 5 rok ale miała ZASADOWE środowisko dlatego taka mała. Dostanie torfu w nowym miejscu.
Kolejne. W sumie 8. Czy jednak nie za blisko rh?