Czas w końcu na moją relację z wizyty w Ranczu

To ,że Was obojga podziwiam ,to wiecie -ogród jest śliczny ,w naturalistycznym klimacie z taką wielką ilością różnych roślin ,że przez te kilka godzin nie jest się w stanie go dobrze poznać

Dziękuję za ten wspólny dzień pełen wrażeń ,rozmów ,śmiechu ,pysznego jedzonka

Nie mam dużo zdjęć ,mój aparat ,albo raczej ja nie umiem w pełnym słońcu robić fotek

abiko napisał(a)

Cudne to ujęcie

Angelika95 napisał(a)

Bardzo podoba mi się przyskarpowa rabata. Czy Ty masz ogrodniczy 900m od domu? Współczuję

Szkółkę No… to moja zguba

Ciężko się opanować Dziś mnie taki Dereń Kousa Weisse Fontaine czarował:

A na dobranoc różyczka nn. Dziś zakwitła

A pochwałę się, a co Dużo pracy i czasu wkładam w warzywnik. Ale warto jak widać na obrazkach niżej.

Nie pamiętam kiedy o tej porze roku miałem tak wyrośniętą fasolę, czy buraczki.

Może tym razem coś spadnie


Ale póki co idzie bokiem

Dziś burze po obwodzie kwadratu idą a my jesteś w polu kwadratu - bez burzowego

Zazieleniło się po deszczach


A tu hortensja sadzona w tamtym roku jako marna gałązka za 7zł.


A tu moje hortensje z ukorzenianych patyczków. Polar Bear

Spóźnione zdjęcia. To moje wejście do warzywnika. Teraz tłumaczę, co gdzie jest, a raczej co gdzie ma urosnąć. Na prawo pod tujami wzdłuż ścieżki są lawendy, po prawej stronie wzdłuż ścieżki moja różanka, obwódka z lawendy, w środku są też piwonie, szałwie. Pod kratką mam taką rabatę na 'dary', czyli jak ktoś mi coś da, a nie mam z tym co zrobić, mam tam też kwiaty do bukietów. Na kratkę puszczone są róże pnące i powojniki. Na łuk też róże pnące. To miejsce takie trochę romantyczne, całkiem inne niż pozostałe miejsca w moim ogrodzie, ale chciałam mieć coś takiego i tu znalazłam na to miejsce. Dużo różnych kwiatów, raj dla zapalaczy potrzebnych w warzywniku i sadzie.


Wstawiam też ogólny plan, żebyś miała pogląd jak to zaplanowałam. Nr 2 to właśnie ta różanka po prawej.

dzisiaj w pełni rozwinięte

Ja dziś widziałam 3 burze z 3 różnych stron o 3 różnych porach dnia
1


2


3


I wszystkie przeszły bokiem
Ja na złość
U mnie chyba jakiś punkt odpychający jest

Tylko ich zapach można było wyczuć w powietrzu

Coś o 22:00 pokazuje mi że może dotrze do nas ale zobaczymy

A to moje straty


Z tego judaszowca to nie wiem co bedzie, prawie wszystkie gałęzie suche, odbija od dołu, a był taki duży w tamtym roku.



Platan powoli się ogarnia


Klon przy tarasie pół na pół, odbija ale nadal straszy, sporo palmowych wygląda w ten sposob



A tak dereń pagodowy wygląda, albo raczej nie wygląda. Też z przedogródka pójdzie na tyły w bardziej zaciszne miejsce.



Podobnie do derenia wygląda grujecznik. Ale ma już dużo nowych małych listeczkow.

Jak widzicie nie poddajemy się. Działamy.

Ściana winogrona powoli odrasta, ale czy jakieś owoce będą? Może troszeczkę.



Piwonia Sarah Bernadth



Te żurawki sa niesamowite, non stop zmieniają barwę!!





A tu posadziłam mikrobiote syberyjską. Podobno szybko się rozrasta wszerz

Clematisy wszystkie już posadzone





Brakuje jeszcze listw górnych na kratce, ale beda

Przy kole z platanem posadziłam jałowca all gold na pniu, czyli zupełnie nie tam gdzie planowałam go sadzić.





Judaszowiec Forest Pansy wygląda jakby nigdy nie przemarzł



Te bodziszki kwitną u mnie pierwszy rok, a są chyba już trzy lata.

Nowa piwonia Karl Rosenberg


Heptakodium z bodziszkami. W tamtym roku tylko jeden z krzaczków bodziszka mi kwitł. W tym roku jest efekt wow. Drzewko muszę non stop podcinać na dole, bo zarasta. Rośnie kosmicznie szybko.

Z objazdu po Małopolsce Tomek wrócił z 3 ogrodami w tym z moim. Jeśli chcecie zobaczyć co wyszło z jego spojrzenia na moje włości to zapraszam na YT.
Malutki ogród przy szeregowce.

Tawuły mój mąż po kwitnieniu mocno przyciął. I dobrze, bo już brzydki pokrój miały.

Uwielbiam tą gaure, jest ogromna i ma duże kwiaty. Będzie szał jak cała zakwitnie.





Bodziszek kantabryjski kupiony w tym roku