Dodam jeszcze, że u mnie oba rodzaje tej niby-trawy (o ile to są 2 różne?) najłatwiej wyczuć "gładząc" trawę ręką: jeśli zamiast miękkiego dywanu pojawiają się szorstkie i sztywne miejsca, to właśnie jest to.
Wizualnie z góry ciężko je zauważyć w gęstej trawie. Nie ma tych charakterystycznych jasnych kępek.
Choć czasami się chyba te szersze liście wybijały w górę, ponad poziom skoszenia.