Magda, myślę że przed limkami to nie za bardzo... Za wielkie są, za obszerne, za wysokie. Tak mi się wydaje, ale może jeszcze ktoś się wypowie.. Myślę, że jeśliby dać im sporo miejsca, to byłyby pięknie wyeksponowane. Jakbym miała sadzić w szpalerze, dałabym co 1,5 metra. Ale u mnie one są takie trochę poupychane, wiec nie masz coś się tym sugerować.
Dziękuję za miłe słówka I pozostając w temacie piwoniowym dzisiejsze fotki
Jeszcze a'prosos Mirelka, ja wiem, że Ty jesteś radykał Ostatnio czytałam, że heufleriny do kompostu posłałaś! A ja jestem taka miękka bardziej ... hehe
No prawda, że chce żyć!!
Dziwny sposob pokazania trawy a skad wiesz ze to dziadostwo.
Pokaz trawnik w zblizeniu i z dala gdzie to dziadostwo rosnie jak to w trawniku wyglada. Moze jestes przeczulony.
Na tych pędach trawa wyrasta? Moze to byc perz, ale korzenie u perzu sa biale i ciagna sie na metr pod ziemia i z tych korzeni wyrasta nad ziemia trawa.
Jezeli to perz to trudna sprawa, zle wyczyszczona gleba przed zasianiem trawnika. Trudno sie go pozbyc.
Jedynie mozna pozbyc sie go kupujac randap zrobic roztwor i pedzelkiem liscie potraktowac ale to Syzyfowa praca.
Zrob doświadczenie na 1 m2 i zobaczysz po tygodniu juz widac skutki. Pod warunkiem, ze jest to perz.
Tak jak pisze nie jestem pewna czy to perz. Perz rozrasta sie przez podziemne rozłogi.
Jeszcze jedno jak bedziesz czesto kosil trawnik z biegiem czasu sie wyrowna.
Asia, jedyny i największy problem jaki widzę w tym Twoim planie to taki ze kolo kuliszcza nie zmieści mi się to wszystko. A na pewno nie azalie do kulek. Poza tym tam chce wymieszać kule cisowe i bukowe a dla azali zrobić kwaśne stanowisko pod magnolia.
Nie pogodzę cisów i azalii w jednym miejscu. A nie chce sadzić samych bukszpanów bo wiesz, ćma i te sprawy. Z kul bukszpanowych się wycofuje i będę systematycznie dokupywać cisowe.
Tych buksowych co mam nie wyrzucę ale nie chce ich wszystkich dawać w jedno miejsce stad decyzja o mieszaniu cisów i boksów.
Toszko, nie robie z niego uparcie kuli on tak rosnie albo byl juz tak formowany u poprzednich wlascicieli. Ja go w tym sezonie lekko od gory ciachnelam ale tego nie widac
Mnie się wydaje, że ten cis powinien być koło kuliszcza, od chodnika tam gdzie na ostatnim zdjęciu jest nr. 10. Zostawić 8, a bliżej niej dać inna kulkę.
Nie bardzo zrozumiałam. Nr 10 jest od strony magnoli. Hm
Tosia, ten żółty cis chyba wcale nie jest aż tak żółty, tzn. przyrosty ma limonkowe ale cały jest mocno ciemnozielony. Zrobiłam jeszcze jedno zdjęcie porównując do bukszpanu.
Ten cis był na początku posadzony kolo kuliszcza i mocno mi to nie grało. Nie wiem czy powodem jest to ze te dwie kule są jeszcze nieproporcjonalne w stosunku do siebie czy jak. Cisowa kula jest tak wysoka jak kuliszcze. Objętościowo , wiadomo , mniejsza. No chyba ze go sciacham dosc mocno od gory.
Tylko czy nie zrobi mi sie znowu dysonans prawa-lewa? Prawe kulkowisko duże, lewe male...
Zobacz na tym zdjeciu. Tu posadzony jest duzy cis kolo kuliszcza.
Wybaczcie nie skadrowane zdjęcie ale chcę Wam pokazać jak to wygląda z daleka.
Skłaniam się bardzo mocno do pozostawienia prawej strony bez zmian.
Podoba mi się tam ten cis. Jeśli już to bym cala lewa stronę przesunęła trochę w prawo. Ale tu nie jestem pewna czy jak dojdą azalie to nie będzie za dużo.
Prawą stronę poprawić wg Asi propozycji.
Ale jak się głupio upieram to mnie stuknijcie w głowę
Dorysowałam trawę, hortki a także azalie, o których mówiła Toszka.
Prawdę powiedziawszy, jeżeli azalie mają być kulkami, to bym je uwzględniła już na tym etapie. Uważam że lepiej by wyglądało, jakby azalie były wymieszane z buksami, a nie tak jak teraz: dookoła kuliszcza same buksy, a dopiero dalej - azalie.
Z tym moim planem mam wątpliwości czy takie pasy będą dobrze wyglądały przy łuku. Pamiętam ,że Toszka pisała żeby przy łukach sadzić w zachodzących na siebie plamach.
Pytam się, bo od tego, czy tam będzie to "duże drzewo" czy nie, zależą poniekąd nasadzenia pod płotem.
Jesli drzewo miałoby być, to front widziałabym tak:
A jeśli nie, to przy furtce drzewko powinno być większe.
Z kolei wielkość drzewa determinuje przyszłe zacienienie tej rabaty.
Pierwszy kwiat Munstead.. jeszcze malutka, trzeba wąchać leżąc na trawie, poważnie
Komedia dla sąsiadów
nn.. myślałam, że nie przeżyła, w roku ubiegłym na 1,4 wysoka teraz tylko na 80 cm
ale kwiaty ogromne, chyba, że ja mam taką małą rękę