O dziękuję Graby sadzone w jednym rzędzie, dość gęsto. I od początku mocno cięte, a wiesz... jak się tnie, to one się zagęszczają. Szerokość do wyregulowania cięciem. Cisowy żywopłot z hicksii. Niestety malutkie zaniedbanie w cięciu było, i teraz będę musiała go "wyprowadzić na ludzi" W ub roku w ogóle nie cięłam, bo mi się wydawało, że wiele nie przyrósł. W tym roku eM. ciachnął piłą elektryczną, ale za mało, za delikatnie. Tak że w tym sezonie cisa czeka ostre cięcie, bo inaczej wkrótce go nie ogarnę
Jedzono zostawiam Truskawki już słodziutkie
A niedługo mam nadzieję - moje pierwsze, osobiste, własne brzoskwinki
Hej No, pięterka zielone porosły, czekam aż je jeżówki rozświetlą. Białe funkie w słonecznym miejscu, zazwyczaj w środku lata wyglądały tragicznie i je po prosty ścinałam, a palmę pierwszeństwa przejmowała rosnąca za nimi rozplenica. Ale teraz wdrożyłam plan naprawczy, hehe Znaczy - posypałam dookoła skorupki z jajek, żeby ślimaki ich nie dotykały i nie leję po liściach wodą (linia kroplująca jest tam schowana). Zobaczymy jak będzie
Co do berberysa Maria - owszem, coś mi się obiło o uszy, ze są z nim problemy, ale jak na razie u mnie spoko. Zobaczymy co będzie dalej.
Ze względu na piwonie ciągle się tam teraz koło niego kręcę
Paulinka, no żebyś wiedziała, że się buszowato robi Ostatnio ktoś tu powiedział, że cisy się miśkowate zrobiły Trawy z grabami też na bogato Coś czuję, że niedługo oprócz plewienia, moim głównym zajęciem będzie cięcie A że Ci się podoba - to mnie cieszy
Munstead obiecana - częściowo kwitnąca, częściowo zapączkowana
Chyba za blisko niej ML posadziłam. Gdyby miało być jakieś tygodniowe ochłodzenie to bym mu przeprowadzkę zrobiła. Ale na upale go nie tykam.
Witaj Cieszy mnie że widoczki się podobają Kocimiętka daje czadu już chyba miesiąc. Wcześniej by nie pomyślała, że to taka fajna i bezproblemowa roślinka. Odmiana nieznana - kupiona na lokalnym ryneczku jako kocimiętka marki kocimiętka A piwonie ... ach. ach .. czekam na nie cały rok
fajnie wyszło...trawka fajne skarpety zrobi jak się rozrośnie...zresztą pozostałe kadry też urzekające...latarenki jakoś pierwszy raz zauważyłem..fajnie sie komponuja z ogrodem...
Mireczko, pięknie u ciebie. Raz przyjadę i się wkradnę, by to wszystko zobaczyć na żywo. Masz piękny ogród. Powiedz mi, czy to małe niebieskie, to ta szałwia o której piszesz, czy floksy? Nie mogę dojrzeć...
Ale czad! Świetnie ci to wyszło Zioła posadziłeś czy warzywka jakieś? Jestem w szoku jakie cuda można zrobić z palet. Ja na razie przydźwigałam dwie i testuję czy w takim miejscu pasuje jakieś siedzisko.
Tak, mam brązowe trawki już giganty nie, nie scinałam ich nigdy, jedynie wiosną delikatnie przycinam im końcówki jak mają poplątane i skręcone i tyle nic więcej z nimi nie robię. Jesienią przesadziłam jeszcze w jedno miejsce samosiejki tej trawy pod hortensje na razie są takie jak na zdjęciu, myślę,że w przyszłym roku nabiorą już ładnie masy.
Miałam margarytki. Pożarły trzcinniki.Usunęłam. I teraz brakuje. Trochę koloru na stałe by się przydało...
Rok temu czosnki dopiero zaczynały i kwitły jeszcze późne tulipany. 22 maja
Nie kłamię. 22 maja wyglądał tak
Teraz jest już po ... I na dodatek żurawki Berry smoth musiałam odmłądzać, po zimie wyglądały strasznie...