Malgol/Gosiu skoro tak bardzo podoba się Tobie moja okolica to zrobiłam dla Ciebie jeszcze jedną fotkę.



Jak wygram w lotto to będzie taras z tym właśnie widokiem . No prawie, bo ogródek zamierzam mieć ładniejszy .

Może jeszcze z innej strony. Zarasta trawa od trawnika czeka na pieleniem.



Nie wiem czy rulon już byl



Już nie długo ale w tej postaci też piękny



Buk czerwony. Biedak w zeszłym roku zmarzł biedak i odchorowal w tym roku jak widać.

tamaryszek zaraz da popis

jak skoszone, od razu bardziej elegancko

tej jestem ciekawa

Dorota123 napisał(a)

Znowu przesadzasz, Twój ogród to perełka jakich mało. Pokazuję tylko lilaki w kółko, chyba jestem zaczarowana ich zapachem i widokiem, bo tylko one mi w głowie.

Ale masz kolekcję lilaków!
Chyba zrobię to samo nad stawem

C. D.

sylwia_slomczewska napisał(a)

cudnie pachną


PIĘKNE KOLORY.
JAK SIĘ NAZYWA?

Mam takiego iglaka na nodze i ciepłe co roku zwleka z obcinaniem potroił swoją objętość i nie wiem jak sie zabrać za niego ile go ściąć.



Już ostatnie



U mnie wszędzie są floksy nawet pod derenia mi. Rozsianych mi się trzmieliny oskrzydlone już mają ok 10-15 cm może wsadze do doniczek ładne o każdej porze roku.

Pisarzowickie




cudowny zapach

Dobranoc ..


Martagony są piękne w tym roku (chociaż same liście są wystarczającą ozdoba ).. byle nie przymrozek i grad. będą śliczne Rok temu nie kwitły..zmroziło Owoców tez nie było, ani jednego, a w tym szaleństwo..

Tuż po podlewaniu

I coś ładniejszego
Pontyjska


Kolejna piwonia


Prinsess Anna


Zwiędłe od suszy piwonie.. to juz nie jest ładne

Ryby potrafią przeleźć przez doniczki góra.. wszytko niszczą w strzępy

Jeszcze blat nie zrobiony i miednica pożyczona, ale próba zrobiona


Chyba dobrze będzie

I to co jeszcze się zostało z pilnych rzeczy..

Dopilnować żarłoczne gąsieniczki.. upss nie widać ile ich tu jest.. duuuuzo...w dzień krzak agrestu jest łysy.. i orliki też kochają..


Szklarnia nie tknięta od zeszłego roku Zaletą jest wysyp sałaty.. sama sie posiała



Warzywnik od zeszłego roku też nietknięty.. marchew zstawiona w gruncie . przetrwałą, korzonki niejadalne bo zdrewniałe, ale natka zieloniutka Szkoda, że niejadalna.. i do wykoszenia topinambur.. mam już na niego nerwa i jak się wkurzę to randapem go pojadę .. za inwwazyjny i zniszczył mi tujki
Niezapominajka nawet w warzywniku


Wreszcie coś na foto lepiej wygląda niż w realu

Magleska napisał(a)

i ktoś tu pisał ,że weny brak .....a tu tyle pracy wykonanej

Cieszę się że zaczęliśmy od tych tui, bo to największa robota z listy była.
Zawiozłam też miskanty i carexy azofoską i wycięłam emperorki.

Jest cudnie! Thlipany wychodzą, ale już zaczynają czosnki, szałwie i kocimięta. Szalony ten sezon.