Ta bordowa żurawka obok przywrotnika ślicznie się prezentuje.
Może powinnam ściągnąć ten pomysł do siebie Mam wrażenie, że dobrze to mogłoby wyglądać i u mnie
A to krzak, który posadziłam w bardzo dziwnym (trudnym) miejscu. Sama jestem zdziwiona, że tak obficie kwitnie. Bardzo mnie to cieszy
Niestety, jak zwykle - nie znam nazwy
Znowu mi trzmieliny Gaiety zdychają...nie wiem dlaczego im tam nie pasuje. Jeżeli padną, już nie będę ich sadzić, posadzę jakiegoś iglaczka na nóżce.
Białe czosnki obok.
Tego orlika przywlekłam od kogoś z dobrym serduchem, niestety nie pamiętam czyj on był
jeszcze żółtego mam, nie wiem czemu się na zdjęcie nie załapał...część nie będzie kwitła po przesadzeniu niedawnym, ale białego nie mam w dalszym ciągu Irenko
I zdjęcia z weekendu. Najpierw moja gwiazda nowa Rozpakowana w Pszczynie, lekko zmęczona podróżą Rosengrafn Marie Henrietta. Kupiłam z polecenia EliFranki