Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czubajkowy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Czubajkowy Ogród

Doranma 22:29, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Jedzonko też rośnie



Kto to widział, żeby w maju porzeczki zaczynały czerwienieć?!





I był pierwszy zbiór owoców - jagody kamczackie i jedna truskawka Bardzo lubię jagody kamczackie, odpowiada mi ich lekka goryczka, a zrobiony z nich dżem jest pyszny, bardzo charakterny i o pięknym kolorze. Myślę, by w tym roku połączyć je z truskawkami, myślę, że będą dobrze pasowały. Robiłyście może tak?

Chcę też odnotować, że w tygodniu została przeprowadzona akcja przesadzania 30-letniej winorośli i na razie wszelkie znaki wskazują na to, że powinna zakończyć się sukcesem, chociaż miałam ogromne obawy, czy tak stareńki krzew dobrze to zniesie. Oby rzeczywiście się udało

Dobrej nocki! Inne zdjęcia przy innej okazji
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
inka74 22:39, 27 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Im więcej na Władka patrzę tym bardziej bym go chciała ))
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Doranma 22:43, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
inka74 napisał(a)
Im więcej na Władka patrzę tym bardziej bym go chciała ))


Jest mały, to się zmieści
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:26, 28 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Dziś kolejna porcja zdjęć, gdyż pąki róż pękają, więc jak tu pominąć ten tak miły moment?

Remontantka Baron Girod de Lain - to jedna z tych, które miały iść pod przysłowiowy nóż. Jest u mnie kilka lat i dotąd nie zachwyciła pokrojem i obfitością kwitnienia, może dlatego, że nie była kulkowana. Do tego czarna plamistość co roku. Zimą obiecałam sobie, że w tym sezonie będę eliminowała róże nieodporne, a na ich miejsce kupię te o najlepszych parametrach zdrowotności. No i chyba usłyszały moje myśli, zmówiły się, czy co? Ale oprócz kilku, które nie przetrwały zimy, reszta poszła wiosną jak burza - dużo pędów bocznych z największą jak dotąd u mnie liczbą pąków (bo specjalistką od róż nie jestem!). Na pewno sprzyjała temu ciepła i sucha pogoda. Baron należy też do tych właśnie, które zaskoczyły mnie pięknym wzrostem od wiosny. Jak będzie po ostatniej ulewie i jeżeli sprawdzą się prognozy na czerwiec o 2-tygodniowych deszczach? Hmm, na razie cieszę się pierwszymi kwiatkami



NN ulubiona. I rosnąca w kącie ogrodu, nie wiedzieć czemu



Zeszłoroczny nabytek - mały krzaczek z ciężkimi, napakowanymi główkami kwiatów o świeżym, cytrusowym zapachu - szkoda, że trzeba klękać, by powąchać, jak przed królową Ot i nazwa uleciała, potem się przypomni ...



A może by tak konfitury

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:33, 28 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Louise Odier - burbońska, zawsze pierwsza





Tę poznają pewnie wszyscy- Alchymist. W tym roku na niej i na kilku innych pojawił się skoczek różany -czekam, jak przyroda sobie z tym fantem poradzi.

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:35, 28 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Jeszcze mocno stulony pąk kolejnej ulubionej, choć chorowitki - Waltztime.



Eden Rose przytulona do sztachet ganku

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:43, 28 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
No i różyczka, która jest dla mnie zagadką. Kupiłam ją jako Dorothy Perkins, ale moim skromnym zdaniem nią nie jest. Bardziej przypomina L. Odier, kwitnie w tym samym czasie, ma ponad 3 metry wysokości i tylko L.O. raczej nie ma tak wywiniętych brzegów płatków. Ale choć bezimienna, to i tak ją lubię, bardzo







Pa!
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 07:58, 29 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Na dzień dobry Waltztime rozwinięta już w wazonie. Lubię ten jej ni to fiolet, ni to róż, przydymiony srebrem. Dobrego dnia!

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Monia81 08:05, 29 maj 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8027
Pięknie ci te różyczki kwitną, cudnie buźka
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
inka74 10:43, 29 maj 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Waltztime po rozwinięciu śliczna. Ja Barona wydałam. U mnie urósł w pierwszym roku na 150 cm i nie miałam dla niego miejsca ;(
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies