Wybywamy do Rumunii Przed wyjazdem

Emperory i Flaming Purissima już przekwitają. Te ostatnie prawie białe są. Za to Purple Pion cudny.

Najwyższa pora zahartować pomidory i paprykę.

Genie słownie 1 kwiatek ma.


Poszerzona rabatka. Dziś ją w końcu skończyłam, wszystkie czerwone tulipany zostały wyrzucone precz. Niestety po wykończeniu rabaty zdjęć nie zrobiłam będą jutro. Angelique strasznie słabe. I to nowe cebulki są

Kasiu kulek takich mam chyba z 7. To najstarsze nasadzenia. Dostałam od teścia takie krzaki malutkie i je formowałam.

Nie wiem czemu ale nie udało się mi wcześniej wgrać zdjęć.jeszcze raz próbuję.
Mix pod płotem. W końcu wiem jakie tulipany kiedyś miałam. Purple Dream i Montreux.

Oczkowa

Urodzinowe skonczyly, pierwiosnki przed domem nadal piekne.

Jablonka pozyczona od sasiadki

A teraz ogrodek:
Frontowa

Asiu a u nas istne lato panuje i w ogrodniczym dorwałem ostatnie 12 sztuk babeczek. Od lat sadzę i to w to samym miejscu. Ciekawe czy będą bardzo szaleć bo zasiliłem je nawozem do róż he he he.

Irenko - Elatę karmię azofoską. W tym sezonie niestety nie jest taka wysoka jak w zeszłych latach bo susza okrutna jest. W czwartek spadło trochę kapuśniaczku i tyle. Ziemia nadal spękana.

Ewa też nie wysiewam a kupuję gotowce. Gdyby to były hektary to tak ale na kilkanaście sztuk nie warto.



A na nieskoszony trawnik nie patrzcie. Nie koszę aby słońce nie spaliło trawy. Tylko stokrotki hasają.

Dzień dobry,


moja przygoda z rododendronami dopiero się zaczęła, będę wdzięczna za wskazówki co dolega i jak mogę pomóc dwóm z nich.

Jedna z nich wsadzony w zeszłym roku wygląda jakby zasychał, drugi przesadzony w zeszłym roku na nowe miejsce, zaopatrzony w torf, szczepionkę i nawóz zakwaszający wygląda nadal tak samo... Zakładam, że to chloroza. Pytanie czy więcej nawozić czy też coś jeszcze jeśli to prawdiłowa diagnoza?

Pierwszy z nich to Percy Wiseman, drugi nie wiem, bo go wsadziła i porzuciła lata temu sąsiadka. Ten ogród należący do wspólnoty.

Wszystkie pozostałe rododendrony mają się dobrze, poza tym, że poza kilkoma okazami pełnymi pąków, reszta w tym roku ma coraz więcej pięknych... liści, ale nie ma pąków. Na przykład Cunninghams White, który miał kwitnąć 2 razu w roku. Obrywałam wszystkim przekwitłe kwiatostany. Dostały też nawozy.

Najpilniejsza dla mnie jest jednak kwestia tego jakby zasychającego malucha, żeby jeśli to możliwie zdążyć mu pomóc. Podlałam go Ridomilem Gold wczoraj przeciw fytoftorozie, ale bez przekonania, bo błąkam się godzinami po necie od tygodni czytając różne porady i wiele powodów mi do jego stanu równie dobrze pasuje


Z góry dziękuję za pomoc

dominika_ napisał(a)

Tak Milko pensylwański

Dziś przedstawiam Wam "Gucia" mój nowy nabytek

Fiu, fiu jaki przystojniak gdzie go posadzisz? Daj go gdzieś do słońca będzie przepięknie się przebarwiał, kocham klony

Tak Milko pensylwański

Dziś przedstawiam Wam "Gucia" mój nowy nabytek

Musia proszę bardzo

Ela


...u nas dole i niedole ale zawsze kolorowo jest...