Witam wszystkich. U mnie to samo. Po wycięciu suchych gałązekjst strasznie ogołocona tuja. Na zimę podobnie było więc powycinałam te pędy i oczyściłam z suszu. Opryskałam Topsinem. Teraz znowu to samo. Nie wiem czy to choroba grzybowa czy za sucho bo miejscami szyszkują. Bardziej obawiałam się że za mokro mają bo bardzo często padało. Dodam że nie wszystkie takie są. Może ktoś podpowie co im dolega...
Karolino,
- no jak widzisz miłorząb też nie chce zostać w tyle w wiosennym maratonie..., a przy okazji poniżej mała seria kolejnych ogrodowych screen'ów
Dziękuję.Stara się, różnie to wychodzi
O tak zachody słońca są niepowtarzalne , cudne i,,,czasami romantyczne
Sa takie
I takie jeszcze
I kochana brunnera wielkolistna Jack Frost
Pierwsze zdjęcie z dalszej perspektywy( z tarasu) wyszło troche ciemne, ale na żywo widać ten nieciekawy widok - skład narzędzi jako główny widok z tarasu.
Problem mam w tym, że muszę to zasłonić, ale jednocześnie muszę tam wjechać taczką np po drewno.
Nie wiem czy jak przedłużę rabatę po lewej, czy za nią zostawić trawnik czy po całości dać korę?
Proszę o pomoc jak to rozwiązać
Co do dwóch wjazdów też mam mieszane odczucia ale... może jak już jest to niech będzie. Za chwilę syn zrobi prawko i nie wiem czy przy jednym wjeździe, nie będzie tak, że co chwilę ktoś kogoś zastawi. Nie wiem czy zmieszczą się tam trzy auta tak aby każde mogło swobodnie wjechac i wyjechać. Drzewa nie poświęcę żeby zmieścić auto .
To co oznaczyłam jako Podjazd I to w połowie stare szambo - płyta betonowa, na której i tak nic nie urośnie. Szambo obecnie stanowi zbiornik wody deszczowej. W drugiej połowie też nie można kopać w ziemi bo płytko idą rury odprowadzające wodę z dachu do szamba. Pod nimi kanaliza. W tej sytuacji myślałam, że dobrze będzie to zostawić jako drugi podjazd, wysypać żwirem a po bokach ustawić długie drewniane donice pomalowane na taki sam kolor jak okna domu (machoń). No bo co tam zrobić innego?
Tak to miejsce wygląda od strony ogrodu. Wóz kempingowy widoczny w tle należy do sąsiada i nie wiem czy zechce sprzedać, tak więc bez ekscytacji .
A tak od ulicy. Waż i kabel od hydroforu będą poprowadzone bokiem w sposób niewidoczny dla oka . Szmatą próbuje unicestwić podagrycznik ale skubany wyłazi bokiem.