A ta panienka - hosta miniatura się pospieszyła i już kwiatka wydała
Czekam na wysiew
Stokrotki wysadzone z doniczek na rabatę zupełnie inaczej się mają - w doniczkach mi umierały
LO
Jeszcze ujęcie z potworzastą kocimiętką, zza której nie widać Lavender Ice
No i tu zagwozka - mam 3 krzaczki LI, ale jeden wygląda jak dzikus - tylko jedna mała gałązka ma normalne listki (ta u dołu fotki), a reszta chyba wilki! Taka róża może być reklamowana czy raczej po prostu sobie radzić samodzielnie usuwając wilki?
Dla porównania sąsiedni krzaczek
Ascot w pąkach
Pastella
Ogólnie to cała różanka wymaga wypełniaczy, ale na razie nie mam na to czasu i możliwości
Basiu! co to za kłos ciemny bordo na drugim zdjęciu?
Iryski masz kolorowe, u mnie rozrastały się nowe kłącza przez trzy lata.
a żółtego dostałam od koleżanki z karpą dzwonka skupionego i w żaden sposób nie moge ich rozdzielić, jak przesadzałam to w każdym miejscu wyrastały w duecie.
Moi drodzy, słowo się rzekło - kulkowiec zrobił out
Zbyt ciemno na zdjęcia moim aparatem ale coś tam widać.
Grabik chudziutki, misi trochę czasu minąć zanim zacznie się zaokrąglać ale ja tam w niego wierzę
Przedtawiam wam graba imieniem Pawełek
Justyno, napisałam u Ciebie a tu pokażę jeszcze raz pokrój tego buka.
Jeszcze nic nie przycinałam, na wiosnę przytnę, bo w tym roku ma bardzo duże przyrosty. Inne buki też, nawet te w żywopłotach. Myślę, że to z powodu mokrej jesieni.
Ewuniu, już tak nie zmieniam. Ramy ogrodu są takie same, najwyżej uzupełniam rabaty, jak coś wypadło. Ale wyobraź sobie Ewo, ze wtym sezonie nic nie kupiłam prócz pomidorów i ziół. Stipę wysiałam, dosadziłam na rabatach, dzieliłam trochę roślin, jak się dało, przesadziłam kilka, by uporządkować rabaty...Nie mam nowych miejsc, więc teraz tylko pielę... Choć będzie zmiana, bo mi w jednym zakątku przemarzła Skyrocket jałowiec, już drugi raz. Pójdzie do wycięcia i będę na nowo planować to miejsce... Ale pewnie jesienią, bo tam mam różę Graham Thomas i hacone zieloną, teraz nie pora na rewolucje ze względu na porę i temperatury...
Tu go w głębi widać...Dziś oświadczyłam Zbyszkowi, że idzie pod wycinkę, zaraz chciał ciachać
Problem w tym, ze po wycięciu mocno odkryję się od drogi...
Muszę mieć plan na zastępstwo