Renia wyszło wspaniale, rabata z hostami i red baronem idealna , łan jarzmianek robi mocne wrażenie, uwielbiam twój zakątek bardzoooo i jak już ktoś tu napisał "czołówka".
Renia wyszło wspaniale, rabata z hostami i red baronem idealna , łan jarzmianek robi mocne wrażenie, uwielbiam twój zakątek bardzoooo i jak już ktoś tu napisał "czołówka".
Ta rabata ma wystawe pólnocno- wschodnią.
wiec tak : 3x klon tatarski ginnala, w kwadratach ice dance i hosty, tymczasowo 3x hortensje limelight i z tylu miskanty gracillimusy- dostalam od anulajdy- dziekuję Aniu.
Nie nie u mnie na razie były wielkie braki w siedzeniach podwórkowych .. zdobyczna ławka i dziergany stolik a do mebli Gosiowych (malkul) i Ani (anulajda) wdychałam już długo i w końcu się udało
Mam taką nadzieję Ewuś, że zarosną szybko. Ale coś widzę, że dzielona niedawno kostrzewa słabo dochodzi do siebie. Liczę na żurawki i hortensje.
Za pochwały wielkie dzięki
Tak się rozmnożyły same. Z jednej cebuli zrobiło się po cztery, pięć.
Na gladiatory i te na S choruję
Cieszę się, że zmiany są zauważalne Wiele do zrobienia jeszcze ale nawet jak nie zdążę to i tak ogród w takiej formie jak teraz wystarczająco satysfakcjonuje
Gdyby się nie ruszała to w życiu bym jej nie zauważyła wśród drewienek. A jaka czujna i ostrożna!
Z podziwu wyjść nie mogę nad jej pomysłowością Ciekawe co z niej wyrośnie?
Ewa trawa zielona ale cała w chwastnicy. Em nie pozwala wydzierać bo same dziury by były zamiast zieleni. Woli wymieniać całość za rok/dwa.... jego sprawa, ręki nie przyłożę
Ale masz świadomość, że zazwyczaj na fotkach wszystko wygląda lepiej ?
Nie jest źle po porostu dzięki
Bez przesady Beciu, jeśli u Ciebie nie jest pięknie to ja jestem fryc
U Ciebie elegancja-Francja, mucha nie siada !
Reniu to wrażenie iluzoryczne, nie jest tak idealnie jak wygląda. Staram się ale efekty powolne mimo ogromu czasu jaki na ogród poświęcam. Dlatego jestem pełna podziwy dla Twojej determinacji. Ja przy tylu obowiązkach nieogrodowych i takim areale już dawno bym wymiękła. Zbyt wygodnicka jestem
I na pewno wbrew Twoim obawom będę zachwycona tym co u siebie stworzyłaś, już sama przestrzeń powali na kolana
Czosnki już ma każdy Nowych nie sadziłam wiec mam te co już były w zeszłym roku i wcześniej.
Jarzmianki w tym roku szaleją, tylko rosną w cieniu i foty słabo wychodzą. Jak stały kilka lat to wreszcie ruszyły.. Poza tym siedzę z aparatem na jednej rabacie z piwoniami.. i sobie tak cmokam nad nią.. bo mi się pdooba.. nawet jak do ideału jej daleko
Oprócz piwonii na rabacie są białe i różne odcienie niebieskiego irysy .. siedzą na odpływie wody z rynny wiec zagospodarowały miejsce dla innych roślin nieprzyjazne.
malkul
Gosia, bardzo lubię łubiny, nawet jak czasami nie wiesz, jaki kolor będzie; kwitną długo, kwiatostan usuwam, ale i tak sieją się mi wszędzie, jednak łatwo siewki można wyplewić; jedynie biały łubin u mnie pachnie, obwąchałam wszystkie; najstarsze kępy mam od 4 lat, nadal żyją, wyłysiały w środku, ale bokiem stworzyły kilka nowych kęp; jak już zupełnie nie kwitną, ścinam je do zera...do ziemi i wypuszcza nowe piękne liście, tworząc poduchy.
Wszystkie mam z własnej hodowli; wysokość u mnie około 1m do 1.40m z kwiatostanem, same liście potem na wysokości około 40-60 cm, zależy od wieku rośliny.
te np w ubiegłym roku były fioletowe i malinowe, w tym 3 zupełnie inne kolory.
Są mega wytrzymałe, odporne na suszę, bo maja długi korzeń palowy, jak u szkarłatki chińskiej.
Wg mnie są bez wad
białe będę przenosić, giną mi na murze
no i chcę blisko pod nosem mieć ich zapach
pełno mi się ich wysiało, powtarzają te kolor
Cudne zdjęcia ☺
Gosia co Ty masz na tej rabacie?
Do tunelu nornic upycham liście i kwiaty...W zależności co mam pod ręką. ...pomaga....Ale potem znów wracają. ..Ale jakiś czas jest spokój. ...nawet sierść mojego psa po wyczesaniu tam upycham...bo one generalnie źle znoszą zapachy....aha i kiedyś czosnek upychalam