gierczusia - moje hostowisko dość liczne, ale upchnięte w nieco tylko większy ogródek niż mikro...no może taki w rozmiarze XS.
Bogdzia - grad u mnie tylko przez chwilkę straszył i na szczęście szkód żadnych nie narobił.
A twoje hosty w końcu się pozbierają...każdy nowy listek już będzie śliczny.
malgorzata_s... - Gosiu, co jestem w jakiejś szkółce, wystawie lub targach to mnie zawsze jakieś stado host atakuje i odczepić się nie chce.
We wrześniu będę u Jana van den Top i aż się boję. Będę bronić się dzielnie, aby zakupowa nie być... ale aż tak silnej woli to chyba nie mam, żeby z pustymi rękoma od niego wyjechać. Jedyna nadzieja, że do samolotu nie wpuszczą mnie z hurtowymi ilościami...
rozark - podaj mi na priv namiary, to może skoczę razem z tobą, a potem na kawusie do mnie.
ren133 - lustro stoi sobie cichutko w końcu ogrodu i wielce cieszy moje oko. Najpiękniej wygląda, gdy odbija w swoim jestestwie oświetlony wczesno-porannym słońcem "szmaragdowy".