Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Z Pszenicznej ... 10:06, 14 maj 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Agatko,
jak się sprawuje tkanina cieniująca na płocie? Pomaga? My zdecydowaliśmy się w końcu na tkaninę na całości, bo nie daję rady już z plewieniem. Nowych sąsiadów przybywa, zadbanego pola rolnego ubywa, nikt nie dba o swój teren, a na moich młodych zagonach się sieje na potęgę. Jeżeli się sprawdzi, to chyba będę sobie mocno pluła w twarz, że nie założyłam jej od początku.
Mimo, że jestem przeciwniczką "czarnej szmaty", to i u mnie się ona pojawi, na ciężkim terenie m.in. pokrzywa, oset, podagrycznik, aby po wyplewieniu, jeszcze poddusić ewentualnie przeciwnika. Marnujemy tylko czas z Maćkiem na ciągłą walkę na tym samym terenie, a innej roboty nie możemy ruszyć. Cóż konieczność...

Widzę, że i u Ciebie łubiny z lekka pogryzione, ale dają radę. Ja nie mogę odżałować, że u mnie są "wyjadane" przez opuchlaki



Aga już odpisuję.
U mnie za płotem od strony szpaleru hortensji jest najpierw mały pas nieużytku obrośnięty samosiejkami, nawłocią, pokrzywą itp.
Dalej jest kilka hektarów ziemi, którą uprawiają jak im się przypomni. Aktualnie chwasty sięgają łydek, głównie lebioda. Co dalej nie wiem. Tym bardziej jak zakwitnie. Chyba będę znowu monitować.

Teraz mata - ja mam chyba 60% lub 40% nie pamiętam. Zależało mi by światło jednak przechodziło przez nią, ale z drugiej strony by zatrzymywało wzrok i nie błądziło w strefie chwastowiska.
Od strony siatki czyli za hortensjami i grabami, o znalazłam zdjęcia jakieś



Widzisz co rośnie wcześniej przełaziło mi to przez siatkę, bo nie mam podmurówki. Położyłam szmatę, od siatki do grabów, nawet graby są jeszcze w włókninie. Nie dałabym rady inaczej. I tak są chwasty ale spacerując wyrywam je. Jak już nie mam sił to opryskiwaczem jadę nisko przy siatce by wypalić chwasty przy niej i za nią.
Od dwóch lat przewalam też skoszoną trawę przez siatkę, nie wygląda to może dobrze, ale graby zaczynają to zasłaniać a przynajmniej zrobił się pas wywalonej trawy spod której nic nie wyłazi. Chroni mnie to znowu przez przerastaniem chwastów.

Siatka cienka się nieco drze, zwłaszcza w miejscach gdzie jest przyłapana do słupków, no ale wolę to niż widok chaszczy.
Przed wysiewaniem być może chronią mnie właśnie te krzaczory, ale siatka też. Jedyne rozwiązanie to ściółka lub mata. Rabaty bylinowe chronię ściółką z liści tak samo jak rabatę jesienną. Inaczej padłabym na twarz przy pieleniu. W tym roku też zbieram liście do worów.

Ale widzę co dzieje się w warzywniku - skrawek czystej ziemi i już zarośnięte.
Śpieszę się więc by zrobić płotki i rabatki wysypać grubą warstą kompostu, a ścieżki wyłożyć płytami z kamieniami.
Nie unikam też oprysku, niziutko opryskiwaczem ręcznym stosuję ocet. U mnie to jeszcze mam jeżyny kolcowe za płotem - jedno wielkie chaszczowisko - muszę też nad tym zapanować. Walczę także wywaloną trawą, w niektórych miejscach widzę że "odwraca" się od mojego ogrodu i rośnie w drugą stronę.
Choć i tak jeszcze mam pełno biczy jeżyny u siebie...

Drugi sąsiad ma pole uprawne, ale on chemii wali od groma. Już pisałam jakie miałam przebarwienia na liściach. Sama nie wiem już co lepsze.

Ale wniosek jest jeden - w miejscach w których można to nie unikam włókniny ( sama obrabiam cały ogród więc szukam usprawnienia) i ściółka - obojętnie z czego, skoszona trawa na początek potem liście i kora.... jak możesz wieszaj matę na siatce, zawsze wysłonisz ogród, nabierze intymności a i chwastów będziesz miała mniej. Wiem jak potrafią dać w kość - w jednym miejscu opielisz to już w drugim musisz zacząć...

ale się rozpisałam









Zielonym do góry... 10:04, 14 maj 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
i stan rabat..

musze dosadzic/ rozsadzić te żurawki...



hosty cześć startuje a te obdarowane już spore..

Zielonym do góry... 10:01, 14 maj 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
stipa nierówna ale i tak fajna Magnolia na razie nie najgorzej wygląda..



krzewuszka już niedługo będzie kwitnąc...ja ją lubie ale muszę przesadzićbo w tym miejscu ją wywiewa..


Droga do spełnienia 10:01, 14 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Sezon 2017 u Hanusi 10:00, 14 maj 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
W połowie maja zawsze konwalia
i święto niezapominajki.
A w tym roku cosik nawala,
ogród jak z innej bajki!

Narcyz babuni sieje zapachy
do spółki z dziką azalią,
jeszcze dołącza się z aromatem
kwiat co się zwie konwalią.

Stopniowanie duchowych doznań
gdzieś tam w kwietniu znikło,
maj nam serwuje lilaki, piwonie
i wielość tego niezwykła!

Wdycham cudowny eliksir,
łapię kolory na "kartę foto"
i tylko smutno, że nie wymyślono
jak to przechować na potem.





Ogród pod lasem 09:58, 14 maj 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9456
Do góry
Połaziłam właśnie po ogrodzie, wieje dziś. Fotki znów z komórki, wybaczcie, ale mam taką niemoc fotograficzną, że historia. No nie chce mi się z tym aparatem biegać jak cholera.





Sezon 2017 u Hanusi 09:56, 14 maj 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Jest nadzieja na borówki.



Wow! Haniu, czy ta borówka taka wysoka czy położyłaś się pod krzaczkiem w celu lepszego ujęcia? Oj będzie obfity zbiór...
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:56, 14 maj 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Zakupiłam w ramach niedoborów i zarażona szałwią Caradonną u Anitki

Szałwia łąkowa "Rosea" (łac. Salvia pratensis) 1 x
Szałwia omszona "Amethyst" (łac. Salvia nemorosa) 3 x
Szałwia omszona "Caradonna" (łac. Salvia nemorosa) 6 x
Szałwia omszona "Salute Pink" (łac. Salvia nemorosa) 1 x
Szałwia omszona "Negrito" (łac. Salvia nemorosa) 2 x

Wpadła mi w oko w Botaniku Krakowskim...mechata na zdjeciu powyżej:
Szałwia srebrzysta (łac. Salvia argentea) 2 x , ciekawa jestem, czy te szałwie zimują...wie ktoś?
Droga do spełnienia 09:56, 14 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Zielonym do góry... 09:53, 14 maj 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
ze spraw ogrodowych...nikt nie chciał sadzonek truskawek to i mi trochę zarosły...szkoda było wycinać a teraz będzie ciężko zbierać...



ale coś już fajnego jest

Droga do spełnienia 09:52, 14 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
trochę zaległych i bieżących fotek
mam nadzieję żę was nie zanudzę
Zielonym do góry... 09:48, 14 maj 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
Iwonka napisał(a)
Ale fajnie już ten żywopłot widać! No i masz takie widoki wokół, że normalnie zazdroszczę Rododendrony nie wyglądają źle, serio. U mnie niektóre są wręcz idealne, a inne takie sobie. Rosną koło siebie, taką samą mają ziemię. myślę, że to najprawdopodobniej od odmiany zależy. Dałam im niedawno kwaśnej ziemi i nawozu w granulkach. Zerknę co tobie doradzą, to i ja skorzystam.
Zdjęcia z telefonu z wiśniami są świetne, takie klimatyczne. Ale domyślam się o co ci chodziło, jest czasami pod wieczór albo rano takie światło, że aż oczu nie można oderwać. Tak pięknie wtedy jest


z rodkami daję sobie na wstrzymanie...poobnywam tylko przekwitłe kwiaty...znajomy daje kawy z ekspresu wiec jużmam w pracy zaklepaną i podsypię..

żadnych juz nawozów i zakwaszania sztucznego bo chyba własnie z tym przsadziłem.. dam im czas...tylko podlewanie i może przekompostowane liście dębowe na jesień..

wisienki w sobotę przyciąłem...straszne potwory rosnai trzeba jes trzymać w ryzach..jeszcze muszę trochę poprawić ale goście wpadli to już czasu nie było



Lubię go :) 09:47, 14 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2017
Posty: 1014
Do góry
lutroja napisał(a)
i zaczątek nowej rabaty, ławka miejsce ma - jeszcze reszta
(synek i M pomagali )



Ławeczka elegancka no i nowe miejsce powstaje
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:43, 14 maj 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Nallar napisał(a)

Znasz imię tego wstydliwego powojnika?

Ewa to jest 'Multiblue'...prawie mi zanikł i w tym roku znowu się pomału ośmiela



Jeszcze we fiolecie

Zeszłoroczna szałwia
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:42, 14 maj 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Pospacerowałam , pooglądałam , pięknie.

Dziękuję Bogdziu, że zaglądasz

Iryskowo i szuwarkowo, wiem, że iryski też lubisz, pierwszy kwitnie żółty

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:41, 14 maj 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ważka śliczna, u nas od kiedy jest większe oczko też przylatują, choć nie mam pojęcia skąd, bo dookoła wody nie ma. W rowie sucho od dwóch miesięcy.


Ważki, zaczęły się pojawiać jest ich teraz coraz więcej, są kiedy tylko zaczynają kwitnąć rośliny błotne i przybrzegowe
eM pyta kiedy przeleci do nas fruczak gołąbek, ale on moze się pojwić najwcześniej w czerwcu...lubi petunie, właśnie je posadziłam, żeby go przyciągnąć

W górach na wys. 1000mnpm...fruwają gromadnie motyle paź królowej, cudowny widok

Kloniki mają noski


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 09:34, 14 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
Anitka napisał(a)

To bodziszek żałobny 'Samobor', a drzewko to magnolia, do końca nie wiadomo jaka, bo to pomyłka.
Tam wyglądał to miejsce w drugim tygodni kwietnia.



O już jedną odpowiedź znalazłam Pozdrawiam
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 09:26, 14 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
Anitka napisał(a)
Koniec narzekania. Trzeba się cieszyć małymi nawet drobiazgami Tak jak na przykład ta jedna plama fioletu, która się pojawiała na chwilkę. Z powodu opuchlaków nie dosadzam różaneczników, choć te co mam pomimo koronkowych liści dobrze u mnie rosną. Podziwiam u innych i cieszę się swoimi 4 sztukami, moża prawie powiedzieć ,że 3 sztukami.
Moje dwa fioletowe wyglądają jak jeden krzew, połączyły się i kwiat prawie identyczny. Jeden tylko delikatnie później zakwita.




Pięknie jest! Czy ten bodziszek to jest żałobny Sambor? Widziałam takiego (w każdym razie podobny) wczoraj posadzonego przy placu zabaw i na żywo był śliczny. W ogóle bodziszki są ładne A pamiętasz może nazwę różanecznika?
Co do plag to one najbardziej bolą jak ma się tylko parę roślinek (a mam teraz właśnie niewiele, bo zaczynam). Ostatnio kret mi rył w skarpie, podkopał wszystkie korzenie, wczoraj go złapałam (kreta znaczy)! i mąż wyniósł na pole, mam nadzieję, że nie wróci.
Ogrodowe kreacje 09:26, 14 maj 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Aurelllia napisał(a)
Polarnacht:




Piekny kolor tego rododendrona jak przemwitnie oberwij suche kwiaty . Taki by mi sie przydal. Poszukam.
Pokaz tego miskanta.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:22, 14 maj 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Dla wszystkich przemiłych Kobietek, odwiedzających i komplementujących zalążek mojego ogrodu- pomidorek
Ledwo od ziemi odrósł, ale kwitnie ostro To jeden z tych ambitnych

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies