Dziękuję bardzo za przemiłe, cudowne wpisy, a ten ostatni... dech zapiera. Aż tak? To bardzo motywujące do tego, żeby Ogrodowisko trwało
Bo ja chwile załamania też mam. Życie jest twarde i bezwzględne.
Mam nadzieję, że zauważyliście coś nowego na stronie głównej, o warzywniku w ogrodzie z lustrem. Mój miniony czwartek tam spędziłam wśród śpiewu ptaków

Oczywiście sadząc to i owo. Jeszcze brakuje, ale się zapełni w następny czwartek.