Jak nie ma Ewo, to już nie będzie, pąki jesienią chyba zawiązują. czekam na moich pokaz, dzięki
Padł mi chyba perukowiec na pniu prowadzony, to kupiłam klona japońskiego Orange Dream.
Z tymi drzewiastymi piwoniami, to ciut loteria, najlepiej póki co te 2, biała i fioletowa, pewnie związane z miejscem, czyli 3 od Mariusza mus przesadzić, od 2 lat się zbieram do tego. Kolejna żółta zakwitnie, ma dobrą miejscówkę, bo ładnie w masie przybrała, buź Hanuś
Gosia, u was tak wiało, że cię przywiało
Dzięki wielkie i pozdrawiam
ta peonia juz kwitnie
ale jak jestem w ogrodzie, to ma zamknięte kwiatki
cudna
może dziś ja obfocę
Alfred zaczyna
To bardzo fajna hosta.
Kiedyś ją miałam. Ale inne większe mi ją zagluszaly więc przesadzilam ją. Potem mi w danym miejscu nie pasowała i znowu za jakiś czas.
I tak że dwa razy jeszcze. I obrazila się na mnie i zginęła Ale już takiej nie dokupywalam.
Azalie piękne.
Roboty ziemne meliorację zakończone. 40 cm gł więcej niż szer szpadla. Połączenie 2 rur drenarskich w jednym wykopie które biegną do studzienki. Rury obsypane zwirem i na to wloknina i ziemia.
W. Studzience o gł 120 cm 60 cm szer jest na dnie 40 cm wody.
To znaczy, że obecnie jest u mnie woda na poziomie 80 cm od trawy.
Ogólnie jest sucho. Piękna pogoda. Rano Pryskalam róże ponieważ pokazały się mszyce. Iglaki nawozem Pryskalam. Poza tym wszystko ładnie rośnie.
Ela, uszy mam czerwone
Prawdą jest, że ogród potrzebuje czasu, mam starą część 21-letnią i nową 6-letnią, sadzenie w korzeniach, to ból....a potem podlewanie aby żyło.
mam dużo rodzajów orlików, pełno siewek w cudacznych miejscach
część uwieczniłam
niskie muszę dać na przód, bo giną
ten w rzeczywistości jest prawie czarny