Lilak Michel Buchner czaruję swym zapachem

Witam Wszystkich w ten cieplutki, świąteczny dzień

Dziękuję Wam za to, że zaglądacie i zostawiacie miłe słowo

Ściskam mocno

Dla Was kwiatki z mojej "Zielonej przestrzeni"

zoja napisał(a)

Małe porównanie:

3 maja 2017 r.:


3 maja 2018 r.:


Starałam sie zrobic zdjecie z takiego samego ujecia.

Zoju, porównanie bez porównania)))). Kolosalna zmiana i jak teraz jest pięknie i kolorowo. Gratuluję, Ty najlepiej wiesz ile pracy i kręgosłupa w to włożyłaś.
Braku wody współczuję i rozumiem co czujesz. U nas jak na złość przed chwilą lało. A miało być tak zaj....scie. Same kłamstwa w tych mediach. Z temperaturą d...y tez nie urywa. Przepraszam za słownictwo ale chętnie położyłabym kości na słoneczku.

zoja napisał(a)

Małe porównanie:

3 maja 2017 r.:


3 maja 2018 r.:


Starałam sie zrobic zdjecie z takiego samego ujecia.

Świetna zmiana!

Na razie mam wykonane trzy szkice ogrodu i nie ukrywam, że pociąga mnie opcja asymetryczna, ale potrzebuję jak powietrza krytyki, bo rodzina raczej tylko podziwia i nie pomaga w dylematach

Małe porównanie:

3 maja 2017 r.:


3 maja 2018 r.:


Starałam sie zrobic zdjecie z takiego samego ujecia.

tulucy napisał(a)

A som takie? Szczepione na pniu???

Oczywiście są przed chwilą cyknęłam niestety już przekwitła

anpi napisał(a)

Anetko te twoje irysy są wieloletnie? Zimują w ogrodzie?Są cebulowe czy kłącze?

To cebulowe irysy i kiepsko zimują.

Dzień dobry po bardzo długiej przerwie

Jestem projektantem zieleni, ale na Ogrodowisku,a także od Danusi Mlozniak dostałam wiele cennego wsparcia i olbrzymi zastrzyk pozytywnej energii. Dlatego z przyjemnością tu wracam, zwłaszcza że przede mną kolejne wyzwanie - mój własny nowy ogród

Jak to zwykle bywa z rzeczami, które robi się dla siebie- miotam się trochę pomiędzy pomysłami i potrzebami które mamy, a wielkoscia ogrodu, bo jest to typowa deweloperska "długa kiszka" przy budynku, ok 4m szerokości.

Ogród jest półcienisto-słoneczny, gdyż wychodzi na zachodnią i północną stronę. Jest 15-20cm nawiezionej ziemi, a pod nią skałki wapienne
Na stanie mam dwójkę małych, ruchliwych łobuzów, więc założenie jest takie by zmieściło się sporo roślin jadalnych, a że jestem zieleniarzem to też jak najwięcej roślin a najmniej trawnika
Budynek jest nowoczesny, ale ogród będzie miał charakter użytkowy i kolekcjonerski, więc chcę cały roślinny bałagan ubrać w geometryczne kształty.
Zresztą popatrzcie sami, zapraszam!

Niestety w tym roku przegapiłam beda bez tulipanów

Proszę o pomoc, co to za roślina.

Czosnki widać że miejscami ścigaja się wysokością z różami

Blue mouse ears jaki to problem napisać bo słownik ciągle po swojemu pisze




I z bliska

polinka napisał(a)

Nie wiem kto Ci robił ten plan Asiu ale jest świetny!

Akurat tamten rysowany odpadł w przedbiegach. Za dużo się działo
Miało być mniej więcej coś takiego:

Ale runianka po lewej stronie zaprostestowała i nie będzie tam rosnąć. Więc całą przełożyłam na prawą i tam jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jest śliczna, ładnie się rozrasta podziemnie, bo widzę wychodzące gdzieniegdzie listki.

Funkie wsadziłam chwilowo, pewnie wyjadą gdzie indziej.
Po zimie nie wychodzą skrzypy, więc też idą do wywalenia.
Czyli mam do zagospodarowania 1 i 2


Czyli zostawiłabym cisy, runianki na prawej rabacie na całości.
Na lewej coś przydałoby się w zastępstwie za runiankę (z czego ten dywanik (2) zrobić?) I w obu zastępstwo za skrzypy.
Opcja I:
2 Silver sceptre
1 ??? może po prostu cis, a jak nie to co innego?

Opcja II:
2 dywanik z czegoś
1 hakone żółta

Jak ktoś ma jeszcze inne propozycje to bardzo proszę

Żurawki się spieszą ale rh ciągle w pąkach

Babtisja po raz pierwszy

W długi weekend praca idzie do przodu powstają kanciki, a rabaty dostają zapas kory

frezja napisał(a)

W ub. sezonie dała pokaz ? bo mój nic .

Jeszcze raz cytuję post
Ewa sfociłam
stan aktualny pęcherznic

to w nogach
proso zaczyna kwitnąć, konwalnik się ociąga
stałe nasadzenia, mam lenia ciągle zmieniać

złamię regulamin, dam więcej fot aby dokładnie pokazać
baty dostanę




na razie ich nie tnę, bo całe w pąkach
po kwitnieniu cięcie, nie będzie czerwonych koszyczków, cóż
ale ma być kształt