Jesienią ubiegłego roku posadziłam klon Crimson Sentry. Teraz patrzę, że na jego pniu pojawilo się cos takiego... Czy to jakaś choroba? Co z tym zrobić?
Witam odwiedzających
Potem odpowiem na wasz wpisy i złożę rewizyty.
Na razie w ramach przerwy w ogródkowaniu piję kawę na tarasie...mmniam jak smakuje, jak ja na to czekałam...słońce, ciepło, wiosna, weekend i kawka z widokiem na ogród i las, ptaki śpiewają jak szalone - szkoda tylko że sąsiad obok naprawia i głośno zapuszcza swój motocykl...też zaczyna sezon
Lecę zaraz dalej do pracy ale wrzucę parę fotek póki jeszcze mam krokusy bo już powolutku pezekwitają...