Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Mała Eleczka 19:50, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
bleebla napisał(a)
Tutaj miły pan z budowy obok przywiózł nam ziemię do donicy. Nawet nie wie ile nam zaoszczędził czasu i sił



A to efekt końcowy



Świetny taras i pomysł na drzewka. Lecę dalej czytać ale musiałam skomentowac bo mi sie bardzo podoba !
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:48, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Bea napisał(a)
To dobre wieści ciepło może jeszcze do nas z Waszej strony przyjdzie.

U mnie nic nie okryte to może jeszcze dam radę zdążyć.

Pozdrawiam Dolny


Spokojnie Pozdrawiam Górny
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:48, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
WilczaGora napisał(a)


u nas też +, wieczorem było 0 (nie mylić z "mniej niż zero")
jak dobrze....jeszcze choć chwilkę....prosze
jestem takim zmarźlakiem...


Ha ha do Świąt ma być cieplo, nie przyjmuję innej teorii
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:47, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
justi napisał(a)
Byłam tu, ślad zostawiam i lecę dalej


A ja widzę, że jedziesz zaraz do ciebie przybiegnę
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:46, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kindzia napisał(a)
U nas plusowo wprawdzie...ale zimno....za to ciepło pozdrawiam


U nas ciepło teraz jest +6 to "prawielato"
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:45, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Enya73 napisał(a)
Madżen super, że nas tak motywujesz na narty. Zdałam sobie sprawę, że został ledwo ponad miesiąc i pora się wziąć za siebie, bo inaczej trzeba mnie będzie kulać, jak bałwana

Jeśli chodzi zaś o kwestię okrywania, to doszłam do wniosku, że chochoły ładniejsze, niż szmaty z agro, tylko gdzie ja tu u nas znajdę jakieś sianko? Gdzie Ty się zaopatrujesz? Może M przy okazji podjedzie do Wrocka, jak będzie służbowo. U nas na giełdzie nie było sianka, nawet ze stroiszem była nędza.

Pozdrawiam


Anitko ja mam chochoły z własnych miskantów i rozplenic giganteum . . Zatem ja się nie zaoptruję aktualnie lecz sama produkuję....
Mam też sprzed dwóch lat maty z trawy kalifornijskiej. Takie maty Ania Art kupowala w ktorymś z marketów budowalnych. Można też kupic maty ze słomy, kiedyś takie ciełam na mniejsze.
Agro nie cierpie.......,

Ćwicz ćwicz kofana bo zjazd na bele czym nas wszytskich czeka
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:37, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ewa004 napisał(a)
Marzenko buziaczki
Jak wszyscy składają meldunek pogodowy to i ja powiem że u nas mrozik odpuścił ,w nocy padał deszcz i dziś nawet przyzwoicie jest


Deszcz potrzebny dla roślinek, cieszmy się.
Wreszcie w sobotę nawadnianie odpowietrzymy, Pan od nawadniania się zlituje i przyjedzie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:36, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Zielona napisał(a)
Marzenko od trendów widziałaś ostatni krzyk mody świątecznej? Choinki "do góry nogami"? Już kilka lat temu widziałam skandynawskie trendy wieszania na suficie "głową w dół". W tym roku po raz pierwszy nawet sztuczne takie widziałam! Fotki nie wrzucam, co by nie śmiecić.



w sobotę pojadę na giełdę aby wejście przed domem zrobić bo straszy... I dynie trzeba wyciepać/zjeść
Ale choinka do gory nogami jeszcze u mnie nie zawita
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:35, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
bleebla napisał(a)
A ja już okryłam wszystko źle zrobiłam źle błąd początkującego


Pisałam nie spieszyć się z okrywaniem Wystraczyłyby kopczyki na okrywanie przyjdzie czas, albo w ogóle nie bedziemy okrywać jeśli będzie lagodna zima W cieple okryte rośliny lapią choroby grzybowe. Ponadto lagodne ochlodzenie hartuje rośliny i przyzwyczaja do coraz większych mrozów. Przy okryciu mogą być bardziej wrażliwe. To moje osobiste doświadczenia. Ponadto ja nie mam czasu i mam lenia jesiennego, dlatego wykonuję czynności ktore muszę lub lubię. Okrywać nie lubię
Działasz w ogrodzie?
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:31, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Celina napisał(a)


Odwiedzam Twój wątek i sobie skaczę po stronkach, Ale już dziś się odezwę.

Siedzę i gapie się jak sroka w gnat po raz kolejny

na drugiej fotce to są róże okrywowe? ale jaka przed nimi trawka.?

Pierwsza fotka też bajer
Pozdrawiam serdecznie


Celinko tak to róże okrywowe, były bonica, zostały jesienią przesiedlone do teściowej ogrodu (mam jeszcze 5) i na tej rabacie zostało chyba z 5 NN okrywowych. Wiosną ponownie posadzę na tej rabacie kostrzewę siną, bo od nawadniania wygnila (zraszacze przy wietrze lały na nią wodę) . Posadziłam inne roślinki i mi się nie podobało. Wykopane bonica zrobily miejsce dla kostrzewy !
Celinka skacz do woli
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:29, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Urszulla napisał(a)
Ja też ślad zostawiam,
fajnie się fotki Twoje ogląda
zwłaszcza teraz przy nieciekawej aurze


Ula wieszamy w weekend lampki, puszczamy kolędy, kupujemy choinkę w doniczce i zły nastrój pryśnie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:28, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
Celinko coś mi się wydaje, ze to kostrzewa


Bingo
Rododendronowy ogród II. 19:26, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dobrze, źe zjadłam przed chwilą obiadokolację, bo na mysl o gołąbkach się ślinie ...
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 19:22, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Czyli przypominasz, że przez pierwsze trzy zimy okrywać klona. U mnie w tym roku druga... Trąb proszę kiedy okryć
Wilcza Góra 19:13, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Grupa Wrocławska chyba będzie zbirowo wiankować
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:09, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Zielona napisał(a)

Haha! Wiedziałam!!! Ty matko wyrodna A poważnie: moje jakieś niereformowalne. Zanim zasną, wykład Im wygłaszam w tonie błagalnym, że bardzo Je proszę, żeby się odkrywały, bo ja spać nie mogę, jak wiem, że odkryte leżą i wstaję potem po dziesięć razy do każdej, żeby ciepło miały. Patrzą na mnie i udają, że wiedzą, o co kaman, nawet kiwają główkami na znak akceptacji Maminych oracji, po czym już o 22 biegnę pierwszy raz je okrywać i tak co chwilę... Ech... chyba zacznę brac z Ciebie przyklad nie tylko w kwestii wychowywania roślin


Bierz przykład, pozwalaj chodzic boso, pić zimne napoje to hartuje dziecioki
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:55, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Skladam meldunek pogodowy o 6:00 było +3!!!
O 24 myslałam że jest -1 a było +1

Chyba dam rade posadzić krokusy
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:54, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
gierczusia napisał(a)
To tak samo jak my z eMusiem razem z naszym synem ... I on już jeżdzi świetnie , a ja nadal jak jakiś mega paralityk

Buziam Madzen


Ela to wszystko zalezy od ilosci przejechanych kilmetrów
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:54, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Lylly napisał(a)
Marzenko witam i przyznać muszę taki ogród, to prawdziwe marzenie, tym bardziej że praktycznie (jak dla mnie ) powstał w tempie ekspresowym, a tu już taki gąszcz! Śledzę twój ogród od początku i co raz bardziej mnie zachwyca Pozdrawiam!


Witaj Lilly ! dziekuje za pochwały. Sama się dziwie, że ogrod tak szybko dojrzal.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 06:44, 28 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
monitka napisał(a)
A trzmieliny szczepione opatulacie? To ich pierwsza zima u mnie i nie wiem jak je traktować.


Ja nie okrywam, chyba że masz wariant japońskiej (drobniutkie listki) lub japońska variegata o takich woskowanych liściach, ta może wymarznąć. Natomiast fortunea zwykle dobrze zimuje, toszkę gubi liście a wiosną wymienia całośc na nowe listki. Nie lubię tego etapu gubienia lisci wiosną bo brudzi mocno. Natomiast gdyby zapowiadali straszliwe mrozy to miejsce szczepienia warto byłoby osłonic, ale zrobiłabym to gdyby temeperatury byly w okolicach minus 20.
Moją japońską variegatę w ubiegłym roku zimowałam w ogrodzie zimowym, w tm oprotestowałam, wsadziłam do ogrodu, niech walczy!!! Jeśli wymarżnie pójdzie na kompost. Fortunea świetnie przezimowała, wyprostowała nózki i po cięciu jest juź prawie kulką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies