Aniu, właśnie wróciłam z obchodu, mój pies w nocy tyle roślin połamał, że szok; dużo roślin po tych kwaśnych..chyba? deszczach w kiepskiej formie, dobrze, że mam dużo roślin, to jakoś przeboleję, są ładne i nie ładne miejsca, może się to odbuduje.
Brzozowy rower fajny, a te 2 metalowe chyba przemaluję, bo jakoś giną, chcę je na niebiesko zrobić i białe szprychy, czy nie za pstrokato??
zaczynają Malyeen
druga połowa od muru, trzeba wleźć aby sfocić
ale sucho i koniecznie zaraz podlewanie
one na patelni są non stop
Napisz mi jakie nazwy mają te dwa krzaki bo może one z tch wrazliwych i zrób z bliższa zdjecia tego suchego. Obawiam sie ze trzeba bedzie to wyciąc ale chce zobaczyc z bliska i jeszcze jedno ja bym ten przewód od wody dała wokół rh bo częśc krzaka wody nie dostaje albo dostaje mało.
Tymczasem mam do obsadzenia taką donicę:
Właśnie wymianiłam tam ziemię na lepszą, zrobiłam drenaż, wyciepliłam od spodu... i nie mam kompletnie na nią pomysłu stoi na tarasie więc jest tu dość gorąco ale ocieniona jest kratką... wcześniej rósł tu bukszpan w kształcie kuli ale zmarzł tej zimy
Donica jest duża więc nie mogą tu rosnąć jakieś mikruski
Mam klona palmowego Atropurpurea, co prawda mały jeszcze, nie wiem a może hortensję jakąś np. Little Lime lub Bobo??
Co myślicie?? Ja całkowicie jakoś wenę straciłam.
Oj niby trochę dni urlopowych było,Ale człowiek wszędzie zagląda, ogarnia.ale samemu to ciężko.
Mąz zapracowany.Syn z kontuzją nogi,,,i dziubam sobie tak pomału.Ale i tak sporo zrobiłam.
Nawet cześć ogórków posiałam.
Teraz jest duuze bogactwo roślin, bo i tulipanów jest sporo jeszcze.
Ale zaraz przekwitną.To hosty już będą piękniejsze.
Także dalej bogato będzie.
Szafirek pełny piękne.Inny.Fajnie,że go kupiłaś.Możesz obserwować jego rozkwit,Taki inny, oryginalny.
leję Sylwuś. Może nowe miejsce dobrze mu zrobi, o ile przeżyje.
Patrz, taki bladziutki co roku. Esk Sunset kolor powinien mieć znacznie bardziej wyrazisty.
dosadziliśmy tuje, któe osłonią nas trochę od drogi i stworzą nowy ogrodowy pokój (jak podrosną)
udało mi się, bo ciocia chciała pozbyć się dużej już, ładnej horty Limelight i dużej kępy Morning Lighta, bo stwierdziła, że ma już za ciasno, więc oczywiście przytuliłam
Esk Sunset powędrował tu. Jest blady i niewyraźny jak co roku. Powinien mieć znacznie bardziej wyraziste kolory. Może za mało słonka miał w poprzednim miejscu. Sama nie wiem.
Mam duże obawy czy przeżyje.
jak nie przeżyje to kupię nowego, bo chciałabym mieć tego klona.
a nową rabatę, a właściwie powiększenie starej uważam za zakończone.
Przytargałam wczoraj kolejne drzewko, bo mam mało .
Klon Esk Sunset wkurzał mnie już okropnie, bo marnie rósł, ciągle chorował i ma nie taki pokrój jakiego w tamtym miejscu oczekiwałam.
Chciałam taką kulkę żeby od sąsiadów nas zasłonił jak ten dzikusek (bo to zwykły, dziki klon, tyle że od lat trzymany w ryzach ).
a było tak.
Znów proszę o poradę bo moje 2 rododendrony wyglądają okropnie pomimo pryskania (co 5 dni) ich odżywką zalecaną przez Bogdzie. Obok tych 2 nieszczęśników są inne, które wyglądają dużo lepiej? Za mało wody na wiosnę?
Irenko, a może to od odmiany zależy bo w Krakowie w botaniku pełno kwiatów zero liści i u mnie też były kwiaty, a dopiero jak teraz przekwita to liście są.
Nie no, przepięknie jest ja chętnie bym sobie wyszła podelektować ogródkiem i tą ciszą od rana, ale siedzę na podłodze i kręcę korbką od zabawkowego parkingu transportując na górny poziom 20tego resoraka