Gdy po pierwszej nocy na zewnątrz zobaczyła ciemierniki w korycie to się załamałam, oklapnięte, sztywne, zlodowacone. Ale gdy temperatura się podniosła wróciły do normy i tak jest co noc. Hibernacja
I dehibernacja
Kupiliśmy to cudo trzy sezony temu. Złożenie wyższa szkoła jazdy, a my naprawdę juz nie jedno według instrukcji już składaliśmy. Po pierwszej burzy część elementów odleciało. M szukał u sąsiadów. Jedną zobaczył nawet obok wystawionego kontenerka na śmieci.
M zrobił dodatkowe wzmocnienia z aluminium, troszkę pomogło, ale to co wyleciało ze środka i wymaga rozebrania części, żeby to wsunąć już nie do włożenia.
A po 3 sezonach część tych elementów popękało i kruszy się w rękach, szczególnie te w dachu, bo tam słońce mocno operuje. Tych pokruszonych zdjęć nie mam bo M wyrzucił.
Przed sprzątaniem musiałam wynieść stojące tam donice, a od weekendu miało być już cieplej. No i teraz stoją na zewnątrz całą dobę i przechodzą "test przymrozkowy".
Szafirki zdają go bez problemu.
Żonkile też nocnych przymrozków się nie boją. Nawet te, które zostały od tamtej wiosny w doniczkach już całkiem spore.
Natomiast te które wykopałam i wsadziłam ponownie do donic na jesień dużo, dużo mniejsze.
W sobotę musieliśmy posprzątać w garażu, bo M przywiózł kantówki. Trzeba je będzie docinać i zaimpregnować.
Musimy ogarnąć pewne miejsce w ogródku. Niestety mamy suczkę i z jednej strony super, bo nie podsikuje roślinek, ale jest inny problem. Nie ma szans na sadzenie warzyw na poziomie zero
Będziemy robić podwyższone rabaty. Pod ogrodzeniem będą maliny. Część już wsadziłam wcześniej. Mam też zadołowane od jesienie od znajomej. Ale na razie ziemia mocno zmarznięta.
Tą nieszczęsna konstrukcję z poliwęglamu chętnie bym wymieniła, ale zostaje . Może w przyszłości coś innego powstanie jak na zdjęciu poniżej.
Zależy o jakie pytasz.
Tak do trzech tygodni powinny wschodzić.
U mnie teraz w 3 tyg., zaczyna kiełkować Vredescens.
Molinia 3 tydzień siedzi w ziemi i nic.
Bardzo szybko kiełkuje Sesleria.
Sporo mam wysianych w tym roku trawek.
Chciałoby się nacieszyć takim widokiem, ale nie rosną pod moim blokiem, co je przeniosę ze swego ogrodu, to gdzieś znikają. Pewnie za slaba ziemię mają?
Madzia wszystko w garażu w donicach czeka na weekend. To tak naprawdę jedyny czas kiedy mogę normalnie działać. W tygodniu bardzo ciężko.
Dla Ciebie zdjęcia zrobione rano ( na jakość nie patrz )
róg gdzie jest Hakuro a będzie drzewo :
nic nie widac więc napiszę : za kulkami bukszpanowymi ML, dalej obtusa draht, i 6 IH
dalej w lewo modrzew stiff , 6 limek i 3 rozpleniece
dalej w lewo 3 limki i 2 gracki ( trawki i danici są od zeszłego roku jeszze nie przesadzone a po prawej gdzie aktualnie tawuła grefsheim będzie podest drewniany )
Bida Pani strasznie, aktualnie wygląda to okropnie. Wolałabym sadzić jak rosśliny osiągna docelowy wygląd a nie zastanawiać się jak to będzie wyglądać. Jestem wzrokowcem ale cóż. Do przesadzania to akurat przywykłam