Kochana one biedne nie potrafią się podnieść po ostatnich mrozach, ale może to właśnie ten hołd
Lubię przebiśniegi, ale nie nacieszyłam się nimi w tym roku. Bardzo zmarniały niestety.
Właśnie testuję aparat z Twojego polecenia, czekam na filtry i wtedy zobaczymy
Nie mogłam się oprzeć żeby go nie kupić
Wiem, że moje zdjęcia Twoim do pięt nie dorastają, ale staram się jak mogę.
Akwarelo, jak pięknie się tu nazywasz
Uwielbiam uwieczniać ptaki, niestety tu u Mamy są tylko kosy i mazurki. Teraz doleciały szpaki. Dzisiaj widzieliśmy bociany, wreszcie. Oby nie zmarzły!
Agniesiu, już przez nie nic widać
Forsycje mamy w wazonie. W ogrodzie nabrzmiałe pąki, ale te mrozy wszystko wstrzymały...
U nas śniegu już nie ma ale staw skuty lodem. Dzisiaj było słonecznie, ale wiał paskudnie zimny wiatr. Nic robić nie można bo ręce odmarzają.
Izuś wiosna jest piękna
Ja tez u Mamy będę przesadzać magnolię, bo wsadziła ją w takim miejscu, że się nie mieści...
Okna zamierzam myć w sobotę. Cieszę się, że trochę odpoczniesz. Wybierasz się na święta do kraju?
Nie wiem jak się nazywają te przebiśniegi, ale zaczynają
Basiu jak nie ma innego wyjścia to musisz spróbować, mam nadzieję że da radę w nowym miejscu
Bazie już w pełnej krasie.
Dzisiaj tez wypatrzyłam cudną kępkę przylaszczek trochę zmaltretowane, ale są
Rozumiem dokładnie ogrom pracy. U mnie tak samo. Jeszcze co roku wożę kompost na rabaty na taczkach. A takich miejsc do obsadzenia jest u mnie dużo. W tym sezonie biorę się Za drugą stronę domu - tam mam masakrę..
Za dalie Was podziwiam. Oprócz kopania trzeba umieć przechowywać.