Jestem, wróciłam

. Zlatana byłam. Czasu na planowanie i rysowanie nie miałam niestety ale z doskoku pooglądałam różne obrazki i coś wykluło. Tak sobie myślę, że teren między domem a obecną stodołą mógłby wyglądać mniej więcej tak:
Północ jest po lewej stronie tego obrazka
Ten najbardziej wysunięty cycek na przeciwko tarasu stanowiłby ścieżkę do dalszej części. Nie byłoby oczek, które są na obrazku. Ta wersja jest trochę naszym domowym kompromisem (ma być duży trawnik i już

)
Druga cześć ogrodu miałaby mniej więcej taki wygląd:
Różowe drzewko wywalamy i tam wiata/taras/altanka do siedzenia, okrągły placyk to miejsce na ognisko, ścieżka na dole po prawej znika i pojawia się na prawo od drzewa i będzie nie z kostki a trawiasta. Drzewa po prawej już mam - 3 stare jabłonie. I nie byłoby tej huśtawki czy ławki na górze obrazka. trzeba tylko jezcze sensownie połączyć te dwie części i będzie ok

. Tak mi się przynajmniej wydaje.
A i w tym układzie warzywnik ląduje na górze, na końcu.
Wg Was jest ok?
Lecę zrobić zdjęcia w terenie

.