Na tym regaliku możesz zrobić kolekcję ulubionych roślin ale w jednakowych doniczkach, śliczne modelowe rośliny, np. prymulki, pelargonie czy petunie w różnych kolorach.
Masz za małe doniczki więc jest nieco chaos. Trzeba zróżnicowac wysokości doniczek i roślinności. Zrób jedną linię że tak powiem, czyli albo jedna kolorystyka, albo jedna seria i zrób tak, żeby z donic aż się wylewało. Takie ustawianie wszystkiego i naćkanie nie zadowoli cię na pewno i kiepsko będzie wyglądało. Tu cebulka, tu czarna doniczka, tu biała, a tu sadzonka.
Donice muszą być większe i zestawione w kompozycje. Donice to baza, a w nich możesz sobie eksperymentować i kolekcjonować, aby z głową. No i wyglądać ładnie powinno przecież.
Oj...spóźniłam się
Może z kolejnymi metamorfozami zdążę do Twojej następnej książki
Śliczne dzięki za miłe słowa...staramy się mężem i jakoś tak nieskromnie powiem, że udaje się
Trzeba dodać, że należy granulki wymieszać lekko z glebą, nie sypać pod pieniek, tylko w obrębie korzeni i oczywiście podlewać żeby go rozpuścić. Rozsypany i leżący w suchości pod tujami będzie tylko leżał i wietrzał.
Dziękuję.
Ona nie rośnie już tak intensywnie w sezonie jak wiosną, ale obcięcie samych przekwitniętych kwiatów nie wystarcza, bo róża wyrasta zbyt wysoko, przetestowałam to zeszłym sezonie na jednej gałązce.
Nie jest złe, wszystko zależy jaki widok chcesz mieć i co uzyskać. Kurczę, ale pochopnie wyciągasz wnioski
Jak chcesz mieć kulistą wielką koronę nad płotem albo nad krzewami to kupujesz na pniu, a jak chcesz mieć od ziemi rozgałęzione drzewo wielopniowe - to kupujesz nie na pniu. I tyle tego w temacie zła