oj to trudne pytanie najmniej pracy mam przy Pinki i Limelight, bo poza przycięciem wiosną, nawozeniu nic więcej nie robie. Ale Vanilki sa piękne i idzie przeżyć to podwiązywanie
zmienia się, chociaz najbardziej podoba mi sie własnie taka limonkowa i zaraz po tym jak jest śnieżno biała, potem się przebrawia na różowo-brązowo i przestaje mi się podobać . Zapewne jest wiele czynników
Niestety Vanilka kłania się aż do ziemi po opadach, ma wiotkie gałązki, duży kwiat i trzeba ja koniecznie podpierać inaczej legną.
Pinki whinki też wybarwia się na bordowo, ale ma bardziej ażurowy kwiat bardzo długi, ale gałezie ma sztywne i nie wymaga żadnych podpór. Vanilka tak
na pierwszej foce masz jeszcze nie wspartą, ale nie padało, więc pięknie wyprostowana
na drugiej po opadach i mocno powiązania, powspierana
hahahah kupowałam światełka i wzieła po kolorze na stożki, jak zaczeliśmy montować to Maciek się śmiał że po francusku, ale nie taki był zamiar chociaż tak wyszło
grzebie w swojej pamięci i powiem że nie przezyła praire firre i wyrywkowo FC ale czy wymarzły czy wygniły tego nie wiem. Poza tym chyba nic sobie nie przypominam
skorupki jajowe daje pod róże (babcia oddawała kurom do ponownego przetworzenia ) fusy z kawy wyrzucam na rabaty. Trzeba korzystać z darmowego dobrodziejstwa
Zdjęcia nie zacytuje, ale jestem pewna że rozwodu by nie było
czytałam osty powyżej i o tym dokładnie pomyślałam oby potem się nie okazało ze śnieg do maja leży u mnie jak w większej cześci Polski bez śniegu za to mróz rekordowy -19....