Ewo-Pszczółko i jeszcze jedną fotkę mam z dedykacją dla ciebie - poletko moich/twoich rumianek kwitnących, które w cieniu pod świerkiem zadarniają przestrzeń na której nic innego nie chciało rosnąć a poza tym traktuję to miejsce jak rozsadnik bo uszczykuję je i rozmnażamy sądząc w innych miejscach. Zobacz sama - nie dałaś ich na zmarnowanie
Ewo to jawor - dziękuję za zainteresowanie - póki co widać że żyje, ruszył jak zwykle, zobaczymy....
Kwitnie jak co roku na obu częściach rozpołiwionej od pnia korony i ma się dobrze na razie. Nie wiem na ile to pęknięcie nie spowoduje że stanie się łatwym łupem chorób grzybowych i innych atakujących drzewa przeciwności losu.
Dla ciebie sesja zdjęciowa sprzed chwili
Dzisiaj po deszczu naprawdę wszystko nabrało przyśpieszenia - nie ma co marudzić jest fajnie bo i ciepło i mokro
Moje sasanki już się dziś pokazały choć wczoraj dopiero wysunęły z ziemi te takie śmieszne puchate łebki a dziś już mają kwiaty - białe jeszcze nie bo w cieniu większym
Ale te fioletowe już kwitną
Wszędzie sesleria heufleriana /pewnie żle napisałam/ bardzo wdzięczna roślina i zimozielona oraz turzyce.Z jednej kępy uzyskałam 40 sadzonek
Poletko rozplenicy
Chodzi o sadzonki tegoroczne.Mam ukorzenione w wodzie i w ziemi,narazie stoją w kotłowni...w tamtym roku wysadziłam do gruntu i padły może zbyt wcześnie?,nie wiem jaki błąd popełniłam ?
Wcześnie zajęłaś się trawnikiem. Ja może w ten weekend z eM będziemy wertykulować.
Ja przed wertykulacją zawsze dość nisko koszę trawę, wtedy łatwiej wertykulować i nie ma tyle siana Muszę kupić mocznik, jeszcze tak nie robiłam ale już gdzieś na O czytałam żeby najpierw mocznikiem posypać. A po jakim czasie innym nawozem sypiesz?
Ja część porządków zrobiłam bardzo wczesną wiosną, bo teraz to już niw daje się wejść na rabaty. U mnie już jest tak sucho, że obawiam się czy wzejdą mi te kwiatki, które nie dawno posiałam.
Moje róże przyszły wczoraj, jeszcze dwie nie mają miejscówki. Reszta posadzona, w sumie w tym roku kupiłam 12+4.
Odpowiadając na wątpliwości:
- plamy żółte na dole to trociny - były cięte deski od tarasu,
- grzybki to odpowietrzenie od drenażu oczyszczalni,
- tak, robiłem nawożenie jesienne i to jakoś późno ALE przy grzybkach tam gdzie zółty kolor już nie nawoziłem,
- te zdjęcia są już po wygrabieniu w zeszłym tygodniu,
- korzeń się nie wyrywa tak łatwo grabiami - wtedy nic by nie zostało,
- ta ładna zieleń po prawej na pierwszym zdjęciu - tam trawa była dosiewana później i nie była walcowana mocno. Reszta walcowana, a teren raczej gliniasty,
- poniżej 3 fotki. Od góry: sierpień, październik i grudzień.
Forsycje koło mojego bloku Wygląda na to, że w sobotę na działce też już będzie żółto, no chyba że z powodu lata zamiast wiosny już będzie po kwitnieniu