Od czerwca chyba już będą kwitły.
Sama jestem ciekawa tych nowych , kupionych jesienią.
Nie liczyłam ich, ale ok 60 liliowców jest.
A może w lecie policzę.
Ale zawsze są pilniejsze sprawy. i prace
Szafirski mam w dwóch miejscach.
chyba po przekwitnięciu, muszę je pozbierać w jedno.
Jak ich więcej to ładniej wyglądają
Fiona boska . Pisze do Ciebie psiara . Od jakiegoś czasu (odeszła nasza seterka) przygarniętego kota agresora mam. I zaczynam się przekonywać do kotów. Co prawda, dziwaki dla mnie (bo psy inaczej się zachowują), ale fajne .
O ja do psiarowania się przymierzam,bo mój mąż mi truje już,że do tego nowego areału pies potrzebny.
Ale póki chaszcze,, to mam czas do namysłu.Ale psy generalnie to lubię.
Tylko boję się,że mi mały psiak czy pies roślinki popsuje.
Koty są mniej problemowe, takie wierne przytulaszki.Czasami wychodzą dalej..Ale nasza Fiona z racji,że przyjeżdżamy na działkę i odjeżdżamy i ją zabieramy to generalnie pilnuje się nas i działki.
Ale koty polują i łowią wszystkie myszki i nornice.Moja jak już od wiosny jest na dziale i do jesieni.To co raz przynosi swoje trofea.
Pożytek wielki.Czasami zdobycz na tarasie, albo chwali się i do domciu panci próbuje zanieść i pokazać
Tulipany teraz królują
Princess Irene w tym roku bardzo w szczątkowym kwitnieniu