Aneto jestem pod wielkim wrażeniem twojego ogrodu. Jest on, ku mojej ogromnej radości, dowodem na to, że można posiadać cudowny, intrygujący ogród mimo różnorodności gatunkowej i odmianowej. Ogród przejrzysty, nieprzeładowany, pełen kontrastów form. Super wytyczone rabaty.
Co to za roślinka? Barwinek? Trzmielina (jeśli tak to jaka odmiana)?
No jesteście i zostawiłyście mi roślinki na parapecie.Buziaki dla Was
Na zakończenie dnia , robiłam porządek w fotkach i znalazłam taką- kiedyś robioną nad Wartą.
Asiu! masz rację że do akrylowych dużych, mam styropianowe duże obrobione szlagmetalem to wydaje mi się że za duże.
Szlagmetal jeszcze mam zamiar nakładać teraz po skończeniu jaj.
Przymierzałam które wstążeczki powiązać, co pasuje.
obrobione boczki cekinami z taśmy są opalizujące kremowe z odcieniami różu.
i taśmą z perełkami.
Część jaj malowałam akrylem biały antyczny Renesansu i malowałam pędzelkiem, wyszły bez smug i nie widoczny klej.
Jajka z motywem serwetkowym pomalowałam białym perłowym też Renesansu.
tu widoczne są smugi po kleju, mało przeszkadza, to jak mory zrobione specjalnie.
Dwie duże akrylowe pomalowane od środka białym perłowym.
tu po naklejeniu wzoru zmyłam boki z klejem i gąbką pędzlem nałożyłam akryl,
po wysuszeniu jest dobrze.
to jeszcze tasiemkowe.
na trzy domy jeszcze za mało akrylowe tylko moje będą wisiały w oknie.
Mirko!
przyrzekłam sobie że od poniedziałku ruszę za ziemią do wysiewu.
Jak nigdy jeszcze, nie kupiłam wcześniej.
Jakoś nie trafiłam przypadkowo.
Wysieję i ponownie ruszę z zabawą jajeczkową i bombkową.
Tylko gdzie ja ustawię jaja jak zajmę parapety z siewkami.
Wysiałam tylko begonie.
Z tych róż zrobię akrylową kulę 14 cm. będzie całoroczna.
Papier sztywny do przekładek i samodzielnych ozdób.
wzory serwetkowe i pomalowane akrylem białym perłowym jest ładny, nie przypuszczałam że tak łatwo poradzę sobie.
Pierwsze próby na małym styropianowym i wyszło okropnie.
Czytałam że nie moczy się papieru tylko zwilża i nie mogłam poradzić na małej przestrzeni.
Potem wszystkie moczyłam i zupełnie sprawnie poszło.
Różyczka serwetkowa poszła łatwiej.
Nie kupowałam ryżowego to nie mam porównania, to są wzorki papieru od 'Asket' trzeba je wycinać, ale są ładne wzorki.
Basiu, ja mobilizuję? Popatrz na zdjęcia i zauważ, że dopiero posadziłam tulipany i hiacynty do donic. Tylko jakieś dwa miesiące opóźnienia .
Samo grzebanie w ziemi było bardzo przyjemne. Zapomniałam chyba jak bardzo
A na koniec całe sianie wyglądało trochę nudnawo. Mam nadzieję, że za jakiś tydzień widok będzie znacznie ciekawszy
Obecnie to nawet nie widok tulipanów, ale widok kwitnących w realu ciemierników, przebiśniegów i krokusów (w połączeniu jeszcze ze słońcem) wprawiłby mnie w ekstazę.
Za to jest siarczysty mróz. Pocieszam się, że w końcu idzie i tak do wiosny
Przepiękne ujęcia ptaków obejrzałam z przyjemnością
Gosiu, dzięki za wizytę. Przeleciałam przez Twój cały wątek ( fajnie, że nasze są krótkie). Masz piękne miejsce do życia z niesamowitym potencjałem. Ja mam dużo bylin ale złocienie są u mnie na 1 miejscu. Od nich zaczynałam przygodę z bylinami. Sadzę je przed i za płotem. To taka moja zapora przed przechodzącymi chwastami. Po kwitnieniu najlepiej przyciąć je nożycami do żywopłotu.
Tereska jest the best, moje kupowane w F z gołym korzeniem od razu wystartowały . nie ma co sie obawiać łysolków, aklimatyzują sie bardzo łatwo , byle zielonym do góry wsadzić , mozesz też zaczekać jak zacznie sie sezon w doniczkach, wiekszość co zostaje jest sadzone do donic , aczkolwiek może sie zdarzyć , ze zabraknie .Mozesz też kupić łyse , wsadzić do doniczek a potem wysadzić do grunty.Zdażało mi sie tak robić z dobrym skutkiem
Niemal nie robiłam zdjęć, pojechałam dla miłego towarzystwa grupy Wrocławskiej i Sebka
Przywiozłam 3 korony cesarskie, ciemiernika ellen Purple, cebule lilii, cebule przebisniegów, doniczkę firmy Ohh, białe szafirki do tejże doniczki i rąk mi zabrakło na dalsze zakupy....
Dziewczyny szpula będzie w tym naturalnym kolorze, pomalujemy bezbarwnym
Marta mikstury super, będę stosować nadal. nie ma co oczekiwać że ogród nagle w pierwszym już roku będzie zdrowy ale myślę ze z czasem cały mikroklimat przy ekologii się poprawi i rosliny będą silniejsze
Ewa Pszczelarnia sporo sobie wymyśliłam na ten rok i cały czas główkuję co pokolei powinno być żeby roboty głupiego nie robić..żeby tego było mało to jeszcze wędzarnia z grillem nam chodzi po głowie. kolejny temat do zgłębienia a my laiki totalne
coś takiego bym chciała, chyba około 3m to ma
i zadaszona altana w tym stylu https://pl.pinterest.com/pin/166422148715037650/
jeszcze chwilę na zakupy stali mam ale zastanawia mnie jedna kwestia.
jak połaczyć ścianę ze stalowymi słupami altany? czy wogole łączyć czy to powinny być odrębne konstrukcje?
rysunek tragiczny ale zamysł widać
nie mogę znależć żadnych zdjęć z bliska takich miejsc i kompletnie niewiem jak to powinno być zrobione
tutaj na planie zaznaczyłam jak to by bylo ustawione,brązowy prostokąt to wędzarnia
proszę Was o podpowiedzi... jak to technicznie ugryźć.. altana byłaby ze stalowych słupów, plecy i ściana na przeciwko wędzarni obita listewkami jak na placu zabaw