zupełnie zaskoczyły mnie oczary, cztery, każdy inny






ten jeszcze czeka




miło byłoby gdyby się ładnie rozwijały

To świetne ujęcie

Nocne zwiedzanie zamku w Malborku kiepsko mi wyszło na zdjęciach... Ale wrażenia niesamowite

To może jeszcze?

tulucy napisał(a)

Sylwester w Krynicy Morskiej

Piękne widoki

ElzbietaFranka napisał(a)

W zeszłym roku wiosna kupiłam 3 krzaki róży "Oliwia z odkrytym korzenie już kwity, bardzo ładnie, prawie przez cały sezon, ale wyrosły zaledwie na 30-40 cm w tym roku po ukorzenieniu powinny już dobrze wyrośnie i kwitnąc. Zapach bardzo intensywny różany.

U mnie Olivia rośnie od wiosny 2016. Zamawiana oryginalnie u DA.
W pierwszym roku była niewielka - może z 50 cm. No ale już pod koniec drugiego dała czadu i wyrzuciła pędy na 110-120 cm:




Pachnie, ale nie pamiętam czy mocno.

Jestem, dziękuję za życzenia i pozdrowienia.
Również przesyłam w Waszą stronę życzenia wszystkiego dobrego.
Basiu Ewo, odkąd mamy psy też nie używamy petard. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, że to sprawia zwierzętom taki ból
Najczęściej organizowaliśmy Sylwestra u mojej Mamy a tam wioska koło lasu na odludziu, 20 domów rozciągniętych na 5 kilometrach, parę psów we wsi.

Aganiu tak mi źle z tą pogodą, że nawet ciemierniki bujne nie pomagają.

W drodze na Sniezke. Mimo ostrzeżeń GOPRu pogoda była idealna,bezwietrzenie,lekki mróz i idealna widoczność.



Na Sniezce przepiękna zima.



Na szczycie czekaliśmy na zachod słońca.







Jutro wrócę do drugiej części podsumowania ogrodowego

Cudowna wycieczka, piękny park.
W tym roku wszędzie pogoda różom dała popalić, wiec nie dziwota, że niektóre wyglądały tak słabo.

Anda napisał(a)

Piękna nieznajoma rugosa. Muszę do nich napisać z prośbą o nazwę.

Moze to Rotes Phänomen?

7 stycznia..... jesien czy wiosna? Troche perzu nawet wypieliłam. Gdyby nie brak czasu można pracować w ogrodzie..

Sylwester w Krynicy Morskiej

Dziwne, dziwne, miły bracie.
Wielkie zmiany w tym klimacie.
Tam gdzie były zawsze śniegu pełne wory,
dziś nawet o lód trudno
na schłodzenie komory.
A wszystko przez te zimne drinki,
co stale chłodzone są
przez domowe skrzynki.
Nie w modzie dziś trunek
bez kosteczek lodu.
A pamiętam jak kiedyś
napoje się chłodziło,
Ech było wesoło, i do tego miło.
Na balkonie stała bateria z butelek,
wystarczyło....
od wiadra podnieść dekielek!
Skrzynki co raz w nowym typie,
a atmosfera ledwie już zipie!
Rok miniony u mnie zapomniał o lecie,
a w tym roku co będzie?
Może już to wiecie?
Życzę by się wszystko nam unormowało.
i przyszła jednak zima,
z posypką......na biało!

Witam. Mam w ogrodzie rododendrona, z którym nie wiem co zrobić. Rośnie u mnie 4 rok. Był dwa lata temu przesadzany. Problem polega na tym,że jest niekształtny i połowa krzewu jest ciemniejsza, a połowa jaśniejsza. Nie wiem,czy coś z niego będzie. Proszę o radę co z nim zrobić.
Iwona

zawitka napisał(a)

Basia powiedz mi czy te nasiona rudbekii pełnej wysiewać od razu do gruntu czy do doniczek i rozsadzać ????Bo już muszę miejsce znależc jak do gruntu.

Halinko nie wiem jak będzie lepiej

rok temu jak sadzilam czosnek wrzuciłam kilka nasion takich prosto z krzaczka...no i wiosną wzeszły i w lipcu juz kwitły...w tym roku mam kilka małych siewek przy roślinie matecznej...tylko tyle mogę Ci powiedzieć


tak wyglądały 9 maja

Zastanawiałam się, jak zacząć ten wpis po tak długiej przerwie.
Ale ad rem: kiedy trafiłam na Ogrodowisko to się zachłysnęłam, zauroczyłam. Siedziałam w każdej wolnej chwili (w pracy, w domu, także po nocach), czytałam i oglądałam Wasze piękne ogrody. Wtedy też uznałam, że założę swój wątek, bo tu znajdę życzliwych ludzi, którzy pomogą mi swoją wiedzą, poświęcą czas osobie, która nie ma bladego pojęcia o roślinach i ogrodnictwie. No i tak zrobiłam. A potem znowu zagłębiłam się w lekturę. I tak doszłam do wniosku, że to przecież wstyd dla takiego „ignoranta” ogrodniczego jak ja publicznie obnażać swoją niewiedzę i na dodatek liczyć na zrozumienie i pomoc. Ale pomogły mi wpisy osób, które zakładały swoje wątki. One tak jak ja miały te same wątpliwości. No więc przełamałam się i postanowiłam, że wrócę na O. Będę wszystkich błagać o pomoc, a wszystkie moje wpadki zrekompensuje mi piękny ogródek, który dzięki Wam mam zamiar kiedyś mieć.
Proszę o wszelką pomoc, ponieważ nie znam się na roślinach, nasadzeniach, co do czego pasuje, itp.; Niestety nie mam na działce żadnych odziedziczonych roślin ozdobnych, więc każdą roślinkę będę musiała kupić, stąd liczę też na pomoc, która (mam nadzieję) pozwoli mi uniknąć niepotrzebnych wydatków. To jest działka ROD, więc będzie na niej coś dla ciała i coś dla ducha: trochę roślin użytkowych (borówki, poziomki, morele) i oczywiście trochę ozdobnych, ale raczej wieloletnich, bo bywam na działce jedynie w sezonie, w weekendy, i to też nie w każdy.
Na początek tyle, dziękuję tym wszystkim, którzy dobrnęli do końca i pozdrawiam. Cdn.
Plan mojej działki wygląda obecnie tak:



legenda:
1. lilaki
2. porzeczki
3. borówki
4. forsycja
5. morele
6. tuje
7. jałowce
8. bukszpan
9. śliwy (duże drzewa, chyba do wycięcia)
10. jeżyny
11. maliny

Hej Witam serdecznie

Bal udany...wróciłam do domu o czwartej...balowałam jak nigdy

Przywiozłam Wam tort ..naszą Mućkę ...smacznego

Zimno- to ostatnio towar luksusowy
wszyscy ogrodnicy drapią się w głowę.
Chyba za mało na biegunie go mają
i wszystkich obdzielić nie nastarczają.

Może i tutaj trza mieć znajomości
koneksje, po prostu wtyki.
Czy nie dziwne Wam się zdaje
ze zima poszła do Ameryki?

inka74 napisał(a)

Janka a wrzuciłabyś u mnie na wątku zdjęcie ze stron z Tradescant? Tylko tej nie ma. Będę wdzięczna. Ja jeszcze z Austina poluję na Old roses. Ale to może poproszę męża o taki prezent imieninowy

Iwonko, oczywiście - wrzuciłam u Ciebie. Dzięki za zdjęcia Marinera i Olivii.
Widzisz, w starej wersji English Roses Austin podawał pochodzenie róz, a teraz już nie ma o tym ani słowa.

Dostałam w piatek katalog DA na rok 2017/2018:



Z nowości najbardziej przypadła mi do gustu Vanessa Bell i chyba przy najbliższej okazji sobie taką sprowadzę na rabatę żółto-zieloną:



Przy okazji przeglądania nowego katalogu odkryłam, że brakuje w nim wielu bardzo znanych i lubianych do tej pory odmian: Cottage Rose, Heathcliff, Heritage, John Clare, Mary Magdalene, Miss Alice, Pat Austin, Sharifa Asma, Sister Elizabeth, St.Alban, The Alexandra Rose, The Dark Lady, William Morris, William Shakespeare 2000... To potwierdza wiadomości z zeszłego roku, że Austin wycofuje się z ich produkcji.

Kolejne do wycofania w najbliższym roku: Sophy's rose, Windrush, Abraham Darby, Christopher Marlowe, Geoff Hamilton, Janet, Leander, Emanuel (Crocus Rose), Marinette.

Więc te odmiany do dostania będą teraz tylko w szkółkach reprodukujacych, a nie oryginalnie od DA. Niech się śpieszy ten, kto jeszcze nie ma a chciałby je mieć.