Witam serdecznie,
to moje pierwsze pytanie na forum, choć jestem jego stałą czytelniczką od roku. To wspaniałe miejsce i prawdziwa kopalnia wiedzy i doświadczenia praktyków ogrodnictwa, bardzo wiele się stąd dowiedziałam i próbuję swoich sił. I od razu mam pytanie - odnośnie cięcia róży Wedding piano.

Kupiłam ją w zeszłym sezonie wczesnym latem, bardzo ładnie kwitła, rośnie w donicy na tarasie od strony południowej. Zaryzykowałam jej zimowanie w donicy i udało się ( donicę wstawiłam do dużej produkcyjnej donicy, na dno dałam plaster styropianu, a pomiędzy obie donice wsypałam korę zmieszaną z ziemią, na górze usypałam kopczyk i od dołu okryłam matą słomianą, a wystające gałązki od góry przykryłam włókniną. Matę słomianą zdejmowałam i zakładałam, w zależności od temperatury, trochę zachodu z tym było, ale przezimowała mi ładnie i to nagroda za włożony wysiłek).

Ale teraz nie bardzo wiem jak ją przyciąć. Zdjęcie aktualne poniżej. Gałązki nie są zbyt grube i mocne - czy powinnam je skrócić na 20-30 cm? Czy też z uwagi na ich długość poprowadzić je wokół krzewu poziomo, żeby się zagęściła puszczając nowe pędy ku górze?

Proszę o Wasze rady.

lindsay80 napisał(a)

Witam się wiosennie i chciałam Ci napisać, że rudbekia posiana fajnie powschodziła

Edytowane witaj już wiosennie.
Nasionka od ciebie też ładnie wykiełkowały.

Jeżówka i Rozplenica Vredescens.

Sześć godzin na działce! Wreszcie można było zacząć prace porządkowe. Cięłam, grabiłam, cięłam, grabiłam i zamiatałam. Ale końca tych porządków nie widać.

Przybyło kolorów

Dekoracje na okno i koszyczek

Iryski zaczynają

Bzyczki zadowolone, stołowały się w krokusach i ciemiernikach



Najbardziej czekam na tulipany


Bratki muszą być!

Wedding piano

Powolutku wiosna jest i u mnie

Krokusiki w rozkwicie

Szefowa pochwaliła to i ja swoje pokażę:

Dla Mirki zrobiłam zdjęcia ciemierników. Tak wyglądają dzisiaj>

anna_t napisał(a)

Hej pokażesz swoje trzcinniki krotkowlose?

A proszę, foto z dzisiaj. Chyba całkiem nieźle ruszyły.

Mamy już prawdziwą wiosnę za oknem i na oknie.
Nie dałam rady wiadomo z jakiego powodu (praca) życzyć wesołych świąt.

Nadrabiam dziś, mamy już prawdziwą wiosnę za oknem i na oknie.
Życzę takich pięknych słonecznych dni w ogrodzie i cały życiu.




Wczoraj siedziałam w szklarni, doświetlałam mózg, wysiałam jeszcze nasionka
lobeli, dali o ciemnych liściach ale stare moje nasionka ciekawe czy powschodzą,
jeżówki żółte, białe i kolorowe zebrane z moich.
Na cynie i astry jeszcze za wcześnie.

zabrałam się za dalie, wczoraj jedną skrzynkę dziś drugą wyniosłam i posadziłam
do doniczek. Na razie tylko niskie pojedyncze i kołnierzykowe.
Tak było gorąco w szklarni że zrobiłam się 'smarkata'
oby minęło bo w rabaty czas wejść i wertykulacja trawnika czeka.

Dziś odebrałam paczuszkę z poczty, z daliami ' Bantling'
duże zdrowe karpy a tak się bałam bo cena 2 - 3 zł i nie wierzyłam że mogą być duże , dlatego brałam po 3 szt.


jeszcze Nesko czerwona pomponowa
Boy Scout
Melody Swing niska

Wertykulacja za nami. Niby areał niewielki, ale zeszło kilka godzin. Suchej masy było kilkadziesiąt pojemników. Nawóz rozsypany. Jeśli do jutra nie popada, to trzeba będzie podlać.



forsycja tuż, tuż


Zgodnie z przewidzianym scenariuszem codziennie coś nowego cieszy oczy.

najwcześniejsze narcyzy i tawlina jarzębolistna



Naparstnica, orlik, przywrotnik, irysek





prymulki i startujący berberys Bagatelle



Powojniki podlane miksturą z czosnku i nadmanganianu potasu. Stosuję od 3 lat i żaden nie załapał uwiądu.

Teraz jest tak


Zrobiło się więcej miejsca, pod siatką dosadzę hortki a z tyłu wylądują rozplenice.

Bogdzia napisał(a)

W Jarkowie fajni własciciele , udało mi sie byc w tamtym roku a w Wojsławicach juz kilka razy były spotkania ogrodowiskowe i pewnie w tym roku też tak bedzie .Pozdrówka.

Bogdziu,
ucieszyłaś mnie swoją wizytą.
Jeśli w Wojsławicach będzie spotkanie - niezawodnie przyjadę.
Miło by mi było poznać Cię osobiście

Pozdrawiam wiosennie

A to moje zadołowane hiacynty które teraz pysznią się na balkonie.

LUBIĘ TO