Ja już prawie świętuję.
Mieszkanie posprzątane, choinka ubrana, prezenty kupione i ślicznie zapakowane, opłatek i sianko pod obrus też już jest…czekam teraz na biały puch z nieba i pierwszą gwiazdkę.
A to stroik do salonu dla mojego syna i dla jego dziewczyny (świeca w kolorze jednej ze ścian). Dotrze do nich niestety już po świętach.
Dzisiejszy raport...powiązałiśmy trawy...hura, huraa...udało się dzięki dzisiejszej pogodzie
Ogród a właściwie jodła koreanka...gigantka już bomkach...musiałam odnowić jej kokardki, zajęło mi to cały dzień, trzęsłam się na drabinie;(...eM mnie trzymał, ale już turkusy błyszczą, a ja cała
paprocie wciąż takie piękne. Nie znam odmiany, ale są zimozielone
jak rodki urosną to będzie jeszcze więcej zimozielonego
ten kurczaczek też zimozielony
prześliczny efekt już widzę a co dopiero w Święta będzie bosko tylko żeby Mikuś nam śniegu dostarczył i wtedy tylko zdrowia i humoru buziaki dziewczynki
widziałam piękne ozdoby Violcia złote masz rączki miłego
kro powiedział, że tylko iglaki można ubierać, winobluszcz też wyśmienicie się do tego nadaje
tylko bombek muszę dowiesić, nawet już dokupiłam
zimowe kłosowce. Prawda, że piękne?