Na pewno spróbuję tego sposobu
Trochę zaniedbałam moje tuje. Ale postaram się to naprawić
Do niedzieli jeszcze muszę zrobić oprysk Promanalem (nie wiem tylko czy 1-2*C w nocy nie będzie przeszkodą)a potem na początku kwietnia - jakiś dobry nawóz
Dziękuję Danusiu, że do mnie zawitałaś Dzięki Twoim wcześniejszym uwagom na temat rabat dałam sobie czas aby wszystko po trzy razy przemyśleć zanim podejmę decyzję (bo w życiu to ja jestem badzo narwana i niecierpliwa a w ogrodzie tak nie można zwłaszcza na etapie planowania). Cały czas szukam...
Jeśli chodzi o nawadnianie, to wiem,że powinno być profesjonalnie zrobione aby działało prawidłowo i było ułatwieniem a nie mordęgą. Czy będę mogła zapytać o opinię jak już dostanę gotowy/wstępny projekt?
Danusiu, to ja powinnam się wstydzić, bo całą zimę tu prawie nie zaglądałam...
Ale skoro sezon otwieramy, to nie ma to tamto
Czy skończę w tym roku? Może się nie udać, ale zrobię ile się da. Będziemy dopieszczać, ale na razie jeszcze "czarna robota" przede mną
Ale dawno mnie nie było, normalnie wstyd kończysz w tym roku nasadzenia? Będę odwiedzać i może cosik podpowiem co dosadzić, tylko przypominaj się Projekt musi być dopieszczony Postaram się. bo pięknie wyszło.
Cięciem bardzo dobrze utrzymasz go w ryzach, jak ja Rośnie prawie przy domu. Ma z 20 lat w sumie i ma szerokość 2-3 m na dole, a teraz będzie miał 1,5 m szerokości. Zostaną gołe badyle, ale odbije.
U mnie to jest Thuja plicata czyli żywotnik olbrzymi. Są to stare tuje, nie szyszkują bo są cięte, za to gubią stare przyrosty. Niektóre inne tuje polecam Moje od dołu się ogałacają bo mają już swoje lata i w dodatku cień panuje na dole.