Pytaj w centrach ogrodniczych, albo sama wyprodukuj własny kompost, będzie najłatwiej. Nie mam wiedzy gdzie w Twoim rejonie jest producent, może są w takim razie kompostownie?
To moje obserwacje wieloletnie, uzyskane z doświadczenia w komponowaniu rabat niegeometrycznych i niesymetrycznychRobię to już tyle lat.
Sadząc duże grupy jednogatunkowych roślin, tworząc z nich plamy - zawsze lepiej i bardziej naturalnie wyglądają ilości 3, 5, 7, 9, 15 itd niż parzyste. Jak zrobić grupę z 2 szt? Nie da się, ale z 3, 5 już się da. O to chodzi. 4 czy 6 trudno naturalnie ustawić, 5 czy 7 łatwiej. Ale żeby to zauważyć potrzeba zdolności, intuicji, może jakiegoś artyzmu? Ja to w każdym razie czuję, gdy ustawiam rośliny na rabacie przed posadzeniem
Jednak nie jest to taka reguła twarda, czasem w wielkiej grupie nie ma to już takiego znaczenia, np 25 szt czy 26 szt- bez znaczenia. Nie wiem, czy na to zwracam potem uwagę. Kupuję 50 szt a nie 51
W nowoczesnym ogrodzie gdzie robisz rabaty prostokątne lub kwadratowe, parzystość jest wymagana, bo zabraknie na obsadzenie rogu prostokąta
Chciałam poradzić się w sprawie chorującej jabłoni, jest to stara jabłoń Złota Reneta. W zeszłym roku paliłam ognisko i dym skierował się na cześć jabłoni (mój błąd . Zamieszkały w niej chyba korniki (ptaki wydziobują korę), kora zaczęła odpadać i pękać, drzewo pokrywa się mchem.
Danusia graby z poziomu tarasu juz beda sąsiednie domy zaslaniac, bo mają już ok 2,5 M. Troszkę je zatem jeszcze puszcze w gore i rozepnę aby były szersze , tylko lekko aby spełniły rokę ekranu przesłaniającego domy. Zawsze tez moge je luzem puścić gdy mi sie nie bedzie chciało ciąć
Ale ja całkiem graby nie kazałam rozpinać, kazałam je wypuszczać jak najwyżej żeby robiły wielkie piętra zasłaniające od domów za ulicą. niekoniecznie na tyczkach, ja bym je nawet zostawiła naturalne, ale korygowane
Jak patrzysz z tarasu to domów ma być nie widać. Widać teraz? czy nie widać?
Na razie to jestem w lesie Znaczy graficzka na zwolnieniu Ale ja robię swoje
Kuchnia stoi też w lesie, nie mam kiedy wybrać uchwytów...hmmm, jakie, porcelanowo-srebrne jak uchwyt kranu? Srebrne?? muszę popatrzeć, a póki co to nie mam gdzie i jak.
Danusiu własnie czytam M'owi Twoją rekomendacje i powiedział "O"!!! Masz wielbiciela do grobowej deski!
To rozwiązanie, ktore najmniej ingeruje w mój ogrod, najmniej kosztowne co w kontekście wczorajszego PIT'a adekwatne. Graby puszcze na linkach lub bambusach , M musi jakoś za te brzozy odpokutować
Pewnie lepiej bo tych białych nóżek w bukszpanach brakowałoby mi zimą
Poczekajmy aż ustalę szczegóły, jeśli 5 lecie nie wyjdzie, ustalimy wcześniejszy termin, bo o to chodziło Anecie A ja wpadam z takim pomysłem, ale myślę, aby nie nadwyrężać gościnności Państwa Szmitów dwa razy w krótkim czasie Do połowy marca powinnam tam dotrzeć i coś ustalić. Mam nadzieję, że wytrzymacie te dwa tygodnie
Proponuję wypuścić graby na ulicy w wysokość a nie trzymać płaski szpaler, albo zamienić na drzewa o większych koronach (szpalery nie spełniają zadania wysłonięcia od domów) a na tym powinna się skupić ich rola, czyli na ulicy drzewa które "robią za tło" a w środku z lewej, brzozy poczochrańce czyli dosadzić "Pendula" parasole i strzyc parasol, niech się kołysze.
Powinnaś odmontowywać ocieplenie z różaneczników ponieważ są to rośliny zimozielone, robi się ciepło, a bryła zmarznięta, więc może to im zaszkodzić, odwijaj i podlej różaneczniki.
Hortensji nie ruszaj a raczej chroń zeszłoroczne pączki przed mrozem ile się da, bo nie będą kwitły.
Lawendę przytnij dopiero jak widocznie zrobi się ciepło. Wtedy będą kwitły forsycje.