KasiaBawaria
Szkoda, że pokazałaś tylko owoce, bardzo ważny jest wygląd pędów, na których rosły.
Na owocach jest grzyb Monilinia fructigena powodujący brunatną zgniliznę drzew ziarnkowych. Te owoce należy bezwarunkowo spalić. W kremowych kulkach są zarodniki grzyba, które infekują zawiązki przez uszkodzenia skórki.
Zwalczanie: po opadzie czerwcowym opryskiwać środkami zawierającymi tiuram /Pomarsol Forte, Sadoplon/ lub kaptan /Kaptan 50 WP/, sprzątać opadłe owoce - na nich wyrosną koncentrycznie rozmieszczone kremowego koloru poduszeczki, a w nich zarodniki grzyba, jak na foto. Bezwarunkowo palić. Jeżeli na gałęziach wyrastają podobne poduszeczki początkowo brunatnego koloru zmieniające się na kremowy wycinać i spalić, a narzędzia dezynfekować.
Nieco inny jest scenariusz walki z moniliozą na drzewach pestkowych, gdyż walka zaczyna się od białego pąka i trwa do miesiąca przed zbiorami /okres karencji środków/. Podobny jest sposób zwalczania tego grzyba na leszczynie.
Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek