Wczoraj trocinkami zasypałam róże w tym roku sadzone i peonie drzewiaste z Bolestraszyc, maleństwa jeszcze , ale i tak sporo podrosły
Część wrzosowiska nakryta chrustem malinowym, piwonie przycięte w większości i opatulony mamutowiec. A eM pomógł poskracać robinie bo takie twarde to drewno, że nie mogłam dać rady sekatorem.
Trawy na szybko wiązałam, już ciemno było. Jeszcze tegoroczne mi zostały do wiązania. Co do szałwi to nasionka zbiorę z obydwu. Mam nadzieję że zakwitną. Miałam z nią problem bo przycięłam w lipcu i słabo odbiła i nie zakwitła drugi raz. Była dyskusja u mnie jakiś czas temu dlaczego nie odbiła. Dziewczyny pisały że spoko wiosną ruszy, więc czekam.
Cieszę się,że Cię widzę .
Mój wątek stanowczo ekspansywny nie jest ,ale za to gości samą śmietankę Ogrodowiska i jest bardzo szczęśliwa.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny i pszczółkę Robercie
Mireczko trawy pięknie powiązane. Nasienniki rudbekii świetnie wpisały się w tło zielonego iglaka.
Myślałam właśnie o tej fioletowej szałwii, która ładnie trzyma pion. Różową mam i dobrze wygląda.
Widziałam 13 stopni ale już na sadzenie, sianie za późno
Ja wydłubałam kolejna wersję ścieżki wzbogaconą o łącznik do ścieżki garażowej i mini rabatkę, która powstała przy łączniku. Bez sensu chyba robić w tym kwadracie gdzie mini rabatka trawnika takiego 1,5x1,5 więc wymyśliłam jakies kulki trawki jak na dalszych rabatach, wysypane grysem granitowym.