Niekoniecznie, zimą dostały jakąś wodę z nieba, ale jeśli mają sucho to podlewamy. To trzeba sprawdzić a na pewno podlewać to co pod dachem i w donicach... byłabym zapomniała - to co pod drzewami... zasycha niestety bo np. świerk osłania jak dach.
To się często zdarza niestety, ogrodnicy dbający o ogród czasem są postrzegani jako dziwacy, a nawet niespełna rozumu. Ja mam za murem, nie widać mnie, tylko słychać
Ja właśnie wróciłam z akcji podlewanie. Śmiesznie musiałam wyglądać skuwając lód z jeziorka, a potem latając z komewka. Mąż i przechodzący sąsiedzi jakoś tak dziwnie się na mnie patrzyli...
Danuś i to właśnie kocham: na doła bierzemy się za porządki i sprzątanie. Wiosnę zaczynamy energicznie wiosennymi porządkami. Grabie i sekatory w dłoń!
Elu, sąsiedzi ci sami, wyburzyli stary dom i teraz budują nowy, są ok, tylko dom wyższy, bardziej chyba "zaszkodzi" innej sąsiadce, bo będą jej patrzeć i zaglądać do kuchni. U mnie nic takiego się nie wydarzy, a ładny dom zamiast brzydkiego to zawsze poprawa widoków Będzie dobrze. Już się cieszę i przyzwyczajam do nowego.
Mycie i sprzątanie ogrodu to coś na co czekam, ale jeszcze na to za wcześnie, pogoda rzeczywiście dopisuje, jadę więc w tzw. "teren" Na razie jest sprzątanie domu no i kuchnia może wreszcie będzie skończona, bo na koniec lutego mamy odbiór frontów. Będzie czysto i bez bałaganu. Lubię to