Projektant i fantastyczni ogrodnicy mają jednak z sobą coś wspólnego, bo to to samo miejsce prawie a tutaj jakby dwa oddzielne światy

No dramatu nie ma, ale faktycznie tak to skrócili, że jednak sens wypaczyli czy wprost przeinaczyli. Widać, że szczerze od serca to napisałaś sama, a po korekcie gdzieś to serce uleciało. Nie martw się, my wiemy jak jest.

wiecie ja myślę, że im miejsca zabrakło w numerze w poprzednich gdzie były prezentowane 'wygrane' ogrody było na 4 stronach... miało być 11 zdjęć jest 8 malutkich. Nie przejmuję się bardzo, jednak mam niesmak...
a tu foty które w pierwszej wersji wybrali z 30 wysłanych

Anetko kto by co nie napisał Twój ogród jest niezaprzeczalnie piękny i cudownie zadbany.

Miło oglądać Ogrodowiskowe ogrody w mediach. Gratuluję Aneto.

Ana uwielbiam te widoki!!!
Ta zieleń i Twój perfekcjonizm widoczny na rabatach.
No cudo!!!

Co do Działkowca się nie wypowiem, ale żal i niesmak rozumiem...

Ana, śledzę Twoje poczynania od początku, wiem ile sił, energii i serca włożyłaś w ogród. I zgadzam się z Anią - nie widać tego serca w tekście po korekcie. Jak można spierniczyć tak dobrze napisany tekst?
Dobrze, że znamy oryginał i oryginalne zdjęcia dostępne tutaj. Ja już dawno ogrodniczą prasę naszą tylko przyglądam w sklepie. Kupowałam jeszcze "Zieleń to życie". Ale zniknęła. Pozostałe gazety jak przeczytało się kilka wcześniejszych roczników już nic nie wnoszą. Wolę obejrzeć ogrodowe inspiracje w "Werandzie".

P.S. Zdjęcia piękne, jak zawsze.

rzepiekny ogród, przepiekne zdjęcia. Tekst nieistotny

Aniu co to sa za trawki na tarasie w białych donicach?

Aniu przeczytałam oba teksty, to że się różnią od siebie to mało powiedziane...współczuję ale przecież zawsze zostaje pismo obrazkowe, które broni się samo.