Ja wchłonęłam cztery pączusie A podobno trzeba zjeść pzrzystą ilość ,żeby się równomiernie po obu boczkach rozkładało
Że też ja tego wczoraj nie przeczytałam, bo bym sobie nie pożałowała tego czwartego pączka
Pozdrawiam Irenko i melduję, że nadrabiam sumiennie, a po zaledwie 2 dniach nieobecności mam u Ciebie duuuużo nadrabiania
Urszulla nie mam pojęcia czy farbowane, ale kupowałam je w minipączkach - kolor znałam od sprzedawcy na słowo. Tak czy siak - podobają mi się najbardziej i są dużo gęściejsze niż białe
Ah piękne te kompozycje z mchem pewnie nieźle pachnie w całym domciu
Jak się wchodzi do domu zapach hiacyntów aż uderza - bardzo intensywny. Myślałam że M. będzie marudził, bo nie znosi odświeżaczy powietrza, a hiacynty pachną jak kilka takich odświeżaczy na raz O dziwo - nawet mu się podoba
Dzięki - kupiona Niestety nie u p.S. bo nie miał odpowiedniej, ale dzięki za pomoc M. zaoszczędzi teraz mnóstwo czasu na koszeniu ponad 20 arów trawnika
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
Mój też by puknął się i mnie w czoło...na dodatek...
Ale myślę, że też bym to dla Was zrobiła raz!! no może dwa
Już się Gardenii nie mogę doczekać
Madziu, a dlaczego?
Ale co dlaczego Irenko??
tej Gardenii się nie możesz doczekać, jakieś plany zakupowe?
Aga, ja współczuję wszystkim co wcześnie muszą wstać!!
Dopóki nie wróciłam do pracy też byłam ranny ptaszek... A teraz po codziennym wczesnym wstawaniu, w niedzielę ciężko mi o 8 zwlec się z łóżka Pozdrawiam wszystkich wcześnie wstających, zazdraszczam wszystkim rannym ptaszkom
Wpadam tylko na sekundenke z ekspresowym reportazem.
W ogrodzie masakra - resztki metabolizmu zwierzat, porozrzucane nasiona z karmnika i zywotnosc istot poza naziemskich:
Jak widac i duze i male, do wyboru Nie moga sobie pojsc na pola????
Boćku, no przecież one ślepe są, skąd mają wiedzieć, że to nie pole A tak na serio - nie zazdroszczę
Ale traffki masz śliczniusie! Więcej trawek - moje hasło na nowy sezon
Aga, jak to jak - skoro maja GPSa na moj ogrod to musza wiedziec gdzie sa pola. Holowczyc ich moze poprowadzic
Trafki sadz ile sie da bo sa niesamowicie wdzieczne
Madziu , żadna fatyga ... Nie wiem co z tą gardenią .., u Ciebie Madzenka pisała ,że ostatnio posucha była ,taka ,ze tylko obieraczkę do warzyw kupiła ... A to kawał drogi jest
To nie Marzenka lecz Wieloszka pisała
Pytam się bo myślałam, ze sobie wtedy odbiorę
Ale spoko...
Madziu a moźe zechcesz odwiedzić nasze katowickie targi w WPKi W ?? .. Kupować lampion ???
Jeszcze mnie w Katowicach nie było ....
Chcieć to ja chcę...ale może nie w tym roku....
A wiesz, że ja jeszcze w Katowicach to nie byłam??hahaha...dzieki za chęci..
Madziu , żadna fatyga ... Nie wiem co z tą gardenią .., u Ciebie Madzenka pisała ,że ostatnio posucha była ,taka ,ze tylko obieraczkę do warzyw kupiła ... A to kawał drogi jest
To nie Marzenka lecz Wieloszka pisała
Pytam się bo myślałam, ze sobie wtedy odbiorę
Ale spoko...
Madziu a moźe zechcesz odwiedzić nasze katowickie targi w WPKi W ?? .. Kupować lampion ???
Haha...
Kupić nie problem ale z transportem już tak...
Nie będę Cię fatygować....
A na Gardenię się wybierasz?
Madziu , żadna fatyga ... Nie wiem co z tą gardenią .., u Ciebie Madzenka pisała ,że ostatnio posucha była ,taka ,ze tylko obieraczkę do warzyw kupiła ... A to kawał drogi jest
To nie Marzenka lecz Wieloszka pisała
Pytam się bo myślałam, ze sobie wtedy odbiorę
Ale spoko...
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
Mój też by puknął się i mnie w czoło...na dodatek...
Ale myślę, że też bym to dla Was zrobiła raz!! no może dwa
Już się Gardenii nie mogę doczekać
przewracam się o tej porze na drugi a nawet trzeci bok
no ale jak mus to mus...
Cały tydzień wstaję o 5.30. Madżenka zresztą też. Nasi M. pukali się palcem w czoła - bo kto to widział z własnej nieprzymuszonej woli w sobotę o tak barbarzyńskiej porze wstawać Ale czegóż się nie robi dla zakupów w TAKIM towarzystwie
Mój też by puknął się i mnie w czoło...na dodatek...
Ale myślę, że też bym to dla Was zrobiła raz!! no może dwa
Już się Gardenii nie mogę doczekać