Witam w ten świąteczny, ale pracowity dzionek.
Niestety nie popracowaliśmy na działce, tylko w domu, ale to też ważne.
Jednak na chwilę udało mi się wyskoczyć do mojego ukochanego ogrodu.
Jest już bardzo późnojesienny i melancholijny.
Ale mnie to nie przeszkadza, bo kocham go o każdej porze roku
Nie zwracajcie uwagi na trawniki, bo to plan na przyszły sezon
Pozdrawiam Was serdecznie i zmykam dopracowywać zmiany w projekcie domku, jakoś mam takie przeczucie, że na wiosnę ruszę z budową

Ciekawe co z tego wyjdzie?