Tereso, Danusiu, pobuszowałam po Ogrodowisku, pospacerowałam po swoim ogrodzie i postanowiłam usunąć te palisadki Chyba muszę jednak zrobić małą rewolucję w ogrodzie
Danusiu, mądre (jak zwykle) spostrzeżenia O zimozielonych zawsze myślę jak "ustawiam" jakąś rabatkę (na razie w głowie). Na tą małą różankę też planuję coś zimozielonego - bukszpan właśnie, chociaż mam go niewiele, ale może uda mi się więcej rozmnożyć w tym roku. W zeszłym pobrałam chyba z 60 sadzoneczek, mam nadzieję, że się przyjęły bo ładnie wyglądają Morelowy wykluczam oczywiście.
Nie wiem, czy byłam już, czy nie byłam, ale jak weszłam bo tytuł świetny to zobaczyłam jaka rozpierducha była i gorczycę widziałam, a potem jak już wsadziłaś ostnicę i różowe..to jesteś w domu, bo pięknie wyszło. Na więcej nie mam czasu
Czesał mnie do zdjęcia fryzjer i to niedobre bo wyprostował mi włosy, przez co nie jestem do siebie podobna Zawsze jestem poczochrana a tam nie, ulizana
nie chciałam znów obciąząć naszych żołądków "Pszczólkową mieszanką" miodowo-koniakową
widzę że nie masz wątku więc ciężko będzie o zdjęcia i lepsze porady, ale jeśli zależy Ci na dobrym wrażeniu...u mnie sprawdziły się doskonale hortensje bukietowe w mariażu z trawami, rozchodnikami w bukszpanowej obwódce...
nie kończyłam żadnego kursu fotograficznego
jestem dla siebie sama uczniakiem i nauczycielem w jednej osobie
jedyne co mogę powiedzieć od serca, to..."praktyka czyni mistrza"
to chyba najlepsza charakterystyka tego, co metodą prób i błędów uzyskuję i tu Wam pokazuję
zapraszam do odwiedzin
Danusiu,
sprawiłaś mi ogromną przyjemność. I miłym komentarzem i tym, że tu zajrzałaś. Dziękuję
Skarpa to niewygodne miejsce na rabatę do zmian, przesadzanie rozsadzanie. Skarpa ulega erozji, zwłaszcza taka stroma, nieprawidłowo ukształtowana, a ciągłe jej ruszanie i kopanie jeszcze tę erozję nasili. A więc na skarpie zajmij się posadzeniem docelowym roślin okrywowych, aby ich korzenie umocniły ziemię i pozwoliły na ustabilizowanie gruntu.
Zajmij się wytyczeniem rabat, zaplanowaniem gdzie one mają być i dopiero planuj nasadzenia. Nie kupuj chaotycznie, kupuj z głową na te miejsca gdzie już wiesz co będzie.
Kupuj nie po kilka roślin a po kilkanaście, aby tworzyły plamy kolorystyczne.
Weszłam na Twój watek i widzę, że wieki upłyną zanim go obsadzisz Rozmnażanie i dzielenie jak najbardziej potrzebne , a tak mnie zakasowałaś w wątku o hoście więc jedna hosta ogrodu nie uczyni, ale 10 host jak najbardziej już pozwoli obsadzić 2 metry kwadratowe.
Potrzebne zakasanie rękawów, a od randapu nie zaczynaj, bo zaaplikujesz sobie niezłą truciznę do ogrodu, weź się za szpadelek i przekopywanie oraz wybieranie
Albo wynajęcie sprzętu, brony, wyciąganie perzu. Zamiast Randapu w razie czego daj inny, mniej szkodliwy środek.
Podzielenie da więcej egzemplarzy jeśli potrzebujesz więcej egzemplarzy, ale wychodzi na to, że nie potrzebujesz, więc również jestem za tym, ze kępa ma być obfita. Myślałam, że masz za mało roślin do ogrodu.
Nie będę się wychylać nadmiernie Skoro ci się moje rady nie podobają
One są dobrze dokarmiane i pędzone w szklarniach, a normalny ich wygląd odzyskają w gruncie, jak je wsadzisz na wiosnę. W przyszłym roku w dobrej ziemi będą piękne.
Obecnie rosną w malutkiej doniczce, jak chcesz to je przesadź, będą miały lepiej, ale nie dokarmiaj, czekaj do wiosny i wsadź do ogrodu w dobrą ziemię.