rozajerycha napisał(a)

Sebek u nas wczoraj był przymrozek pierwszy tej jesieni,potem było przyjemniej .
Bardzo Ci dziękuję za galerię jest cudowna
Mówię już do następnego bo zaraz zwijam się do domu
Buziak

Pierwszy przymrozek zawsze jest niesamowity w ogrodzie, a potem jest już tylko gorzej

Co do aparatu - fajowy

atena35 napisał(a)

Sebek cudne foty, ale temat smutny - zimno
Cieplutkie pozdrowienia

Smutniejsza jest matematyka Również pozdrawiam

Sebek oswoiłeś wroga. Super zdjęcia, tylko w takiej wersji ten mróz mi się podoba

Martuś bardzo się ucieszyłam że się pojawiłaś. Miło zawsze Cię widziec. Sebek wkleił mnóstwo tulpanów a ja jesiennie dzisiejsze zdjecia zimowitów.Mnóstwo uścisków zostawiam.

Sebek foty bomba.Podobno ma być jeszcze ciepełko to powycinasz to co zamroziło. Pozdrawiam

Sebek napisał(a)

Sebek cudne foty, ale temat smutny - zimno
Cieplutkie pozdrowienia

Sebek napisał(a)

....cudna fotka

Sebek u nas wczoraj był przymrozek pierwszy tej jesieni,potem było przyjemniej .
Bardzo Ci dziękuję za galerię jest cudowna
Mówię już do następnego bo zaraz zwijam się do domu
Buziak

Sebek napisał(a)

Jeszcze nie w tym roku
Wiem jak bardzo lubisz tulipanki, więc specjalnie dla Ciebie

Śliczne i jeszcze śliczniej jak to wogóle możliwe dziękuję Sebciu

rozajerycha napisał(a)

Ale to sebuśkam tajemniczo zabrzmiało ... bardziej niż haniuśkam ))))))))))
Wiaterek pozdrawiam serdecznie mam nadzieję,że bardzo spodoba Ci się studiowanie
Powodzenia Sebastianie

Jeszcze nie w tym roku
Wiem jak bardzo lubisz tulipanki, więc specjalnie dla Ciebie

Sebek cudne fotki

I tyle

Trochę zdjęć z niedzieli Codziennie jest przymrozek, czeka mnie dość trochę wycinania







Zimowit jednak wylazł

rozajerycha napisał(a)

Sebek powodzenia na uczelni ,dziękuję,że mnie odwiedziłeś ,cieszy mnie każdy pościk
Wrzuć jakiś obrazek na konto mojej galerii i będę szczęśliwa )))))))))
Ściskam Cię i pozdrawiam .

Ja w tym roku kończę czwartą klasę, więc życz mi szczęścia na maturze i egzaminie zawodowym

Sebek powodzenia na uczelni ,dziękuję,że mnie odwiedziłeś ,cieszy mnie każdy pościk
Wrzuć jakiś obrazek na konto mojej galerii i będę szczęśliwa )))))))))
Ściskam Cię i pozdrawiam .

O jeżu malusieńki jak to świetnie wygląda

Pięknie Tylko nie widzę chwastów?? Mam nadzieję, że odpoczywasz, a wszystko wyplewił Waligóra?

Pomost wygląda świetnie Jak cały ogród

Agata - to byłą szalona wyprawa.. struny głosowe będę leczyć przez miesiąc..

Renia - tyle bab się zeszło wiec był jazgot niemiłosierny.. i nikt nie myślał o fotach ...

Kachat - ja zazdrościłam kotom Agnieszki... a lustro jest bomba

Bogdzia - pozdrówka dla Ciebie też.. wieczorkiem zajrzę do Ciebie.. nie wyrabiam na zakrętach

Irenka- w planach są ogrody u Kapiasów, jest i Wrocław... z Aliną fajnie sie jeździ

Borbetka - swój swego zawsze znajdzie A że na internecie, to nigdy bym w to nie uwierzyła....

Bogusia - wszystkie jesteśmy fajne

Magda - fotki pokazałam wszystkie.. no nie popisałyśmy się Ale grunt, że galotki uratowane.. kto by był takie chucherko??

Gabrysiu - z mojego punktu widzenia spotkania były fajne, nie wiem tylk oc ogospodynie na taki niekontrolowany nalot..

Ewa - Gierczusia i reszta to same laski.... a przy nich i mi się dostało komplementa ..ha, ha, ha..

Anitka- jesteś w planach, jesteś... wiec tak ochoczo nie zapraszaj ...

Danusia- już napisałam na wątku spotkaniowym u kogo było... chociaż to powinno sie znaleźć na watki niekontrolowany nalot na ogrody forumek

Beatko - tak to było u Gierczusia Pisze, że jakoś nas przeżyła.. ale jeszcze dochodzi do siebie ..

Anno_g - robiłam co mogłam.. nawet byle co wstawiłam, by tylko galotki ratować..

Aniu Monte - przesympatycznie było i dodatkowy bonus w postaci Ani od Kulek.. nie wiedziałyśmy, ze czeka na nas jeszcze jedna niespodzianka czyli Ania... i to z takimi sympatycznymi prezentami

Sebek - zazdraszczaj Fajnie było...

Ula - masz rację.. było fajnie.. chociaż krótko.. ale w pracy sie pokićkało i przeciągnęło... wyglądało że muszę jeszcze raz do Katowic.. z jednej strony się zmartwiłam, a z drugiej ... okazja do kolejnego spotkania...

Mira - nic nie przytargałam ... szkółki były już zamknięte.. i dobrze Ale miodunkę od Alinki mam , wypasioną i wielką.. i idę ja sadzić.. bo mnie zaraz noc zastanie..

Konstacja - brak znajomości geografii jak na razie wychodzi mi tylko na dobre

Uciekam.. bo się ściemnia.... a miodunka nie zasługuje na takie traktowanie

Wczoraj był duży przymrozek. szyby w aucie skrobałam.. kfiotków doniczkowych nie pochowałam.. ciekawe co przeżyje, a co nie
Tak wczoraj było..brrrr