My mamy staw kąpielowy oczyszczany naturalnie, ale budowany i izolowany, nie na bazie dzikiego jak u was w końcu zbiornika.
Wydzielanie sztuczne strefy kąpielowej w naturalnym stawie dla mnie niezrozumiałe i czy zamierzacie wykładać brzegi, żeby nie chodzić po błocie?
Zróbcie plażę z piasku, wysypcie wejście do wody na ile się da i tyle.
Zróbcie pomost aby wchodzić do wody wygodnie.
Po prostu traktujcie to jako staw naturalny, wyczyśćcie co się da, aby było przyjemnie wejść do tej wody a nie po błotnistej mazi
Przystosujcie go aby nadawał się do kąpieli, obsadźcie brzegi, tam gdzie będzie się pływało, nie sadźcie grzybieni.