No właśnie takie miałam założenie oprócz tego ,nie miałam pomysłu ,gdzie je dać a nie lubię wyrzucać roślin ,które już mam
Kawałek przy placyku ogniskowym .... też zbieranina z brzozowej
I zza płota wyprostowany skalniak
Romciu derenie piekne i widzę, że gałązki też u ciebie ładnie przebarwione. Pryskałaś je od grzyba? Moje mają więcej plam, ale muszą sobie poradzić. I stoją zatopione w wodzie...
Jestem pies na marcinki, wszędzie je wyczuwam. Ten jest prześliczny, wydaje mi się że mam podobny, głęboko fioletowy. Piękna kępa.
Wietrzysko narobiło szkód, roboty Wam dołożyło, u mnie też porządnie wiało i stłukło donicę fuksji, mimo że wydawało się że stoi w zacisznym miejscu.
Wiem Angela , ale nie miałam pomysłu ,gdzie je dać i tak sobie pomyślałam ,ze jak będzie pusto wiosną ,to chociaż cisy i danici będą ....
A cisy co zostały jednak nie dam przy ognisku ......przeciągnęłam zawilcową i dodałam 3 brzózki płaczki ,które mi zostały po reorganizacji brzozowej .... te cisy dam dalej przy płocie w stronę przedogródka ....całą ta prawą stronę płotu chcę obsadzić cisami ,ale dopiero wiosną ,bo bym musiała vanilkową zmieniać ,a boje sie hortki teraz przesadzać .....
Tak to od strony warzywnika wyszło
Gosiu to kawałek rabaty trójkątnej. Donice To 3 kulki cisowe (kiedyś będą- wsadzone, będę kształtować), to drzewko w donicy robi za miłorzęba (obgryzionego przesadziłam za wał- tu poszukuję ładnego, prostego), ten krzaczor robił za posadzoną już irgę zabella. Nad czarną donicą widać szpaler piwonii drzewiastych (znaczy widać jedną- reszta mała- oznaczona cienkimi bambusami. W brązowych donicach miskanty mające robić za tło rabat z obu stron. Co będzie z drugiej strony jeszcze nie wiem.
Miłorząb stanowi jeden róg rabaty trójkątnej. dwa pozostałe to dęby czerwone.
No liści mam trochę zwłaszcza z orzecha już trzy razy grabiłam a one nadal spadają 10 worków czeka aż przyjadą po odpady ogrodowe
Reszta idzie na kompost, te co spadną na rabaty zostają do wiosny.
Co do miśkowej rabaty, myślałam aby tam miskanty dosadzić tak trochę z tyłu za hortkami tylko nie wiem czy się za gęsto potem nie zrobi. Na razie wymyśliłam że zostanie tam molinia która już rośnie w przyszłym sezonie powinna się rozrosnąć.
A z przodu to właśnie te brązowe trawki i mam dwa typy żurawek bo te co tam teraz sobie rosną to faktycznie zlewają się z tą korą i ich prawie nie widać.
Pierwsza to ta, taka trochę pomarańczowa
a druga to ta, co prawda jest dość mocno bordowa ale za to duża więc będzie ją widać i chyba dobrze będzie się komponować z tymi brązowymi trawkami.
Ta pierwsza ma fajny kolor i też jest dość duża ale trochę się boję, że razem z brązową trawą to będzie taka jedna plama i to i tamto w podobnym kolorze.
A żeby było ciekawiej to tam rośnie sobie jeszcze turzyca evergold
Zerknę na Twoje za chwilkę tylko ja znawca nie jestem ....te berberysy elektra dopiero co kupione
Zrywania darni nie zazdroszczę ..... to ogólnie jest masakra .... najlepiej zdzierać jak jest ziemia mokra ( ja nawet specjalnie podlewam przed zdzieraniem .... ,wtedy jakoś to idzie .... łopatą zdzieram ,a nożem docinam
Zapał i siły sie kończą , bo kończy sie wolne i ładna pogoda tez .... a muszę jeszcze te cisy co zostały gdzies dać ....
Ale w końcu wyprostowalam linie skalniaka i zrobiłam placyk przy ognisku ....2 dni roboty od rana do wieczora ....
Ps . brzozowa ma 16 m długości i 2,20 szerokość ....gdzieś pisałam ,ze 2,80 ,ale to serbowa tak ma pomyliło mi się
Inversa z przedogródka dostała nową miejscówkę
Adżelika powiedz proszę jaki kolor mają te żurawki w realu czy ą bardziej różowe czy pomarańczowe czy pasowały by kolorystycznie do różowego rozchodnika?
Zbyszek, on grzeszy urodą, bardzo w moim typie ,inne też urocze,niespotykane.
Skakałeś z An2?, ja miałam okazję podziwiać jak inni robili pierwszy krok w otchłań, wrażenia niezapomniane.
Prezent śliczny,dziękuję ,czy to jest Jaśmin?
Bukowych liści nie kompostuję...potrzebują aż 3 lata na przerobienie.Niestety jest ich mnóstwo i trzeba codziennie grabić...do tego te niesamowicie silne podmuchy wiatru.