Już i tak się oswoiłam sporo z tymi widokami myszek , nornic, przynoszonych jaszczurek do zabawy przez Fionę,Raz małego zaskrońca nawet przyniosła sobie.
No dokładnie, widoczki fajne Oczywiście żadna to moja zasługa, ale faktycznie góry, doliny, lasy, pola... na wyciągnięcie ręki. No i wiatr w gratisie
A rozchodniki są bezproblemowe, szybko się rozrastają, widać je od wczesnej wiosny, tylko chyba w przyszłym roku podsadzę je czymś niskim rozświetlającym. Tosia wspominała o jakichś trawach, muszę wrócić do tego i na spokojnie przeanalizować.
Ania nie będę ściemniał widziałaś to wiesz, 190 trudno zamaskować i sekator nie pomoże
co nam tu jeszcze zostało jakaś sztabka złota i jakiś złocisty bursztyn
miskant Gold Bar................................................................................żywotnik Jantar