Basiu, Asia sugerowała o zapasie na zimę, ale chyba jednak nie będę się rozdrabniać i jutro pójdą do zupki.

Może, gdyby u mnie tyle nie padało, to i lato byłoby dłuższe, a tak, róże dostały po liściach, to samo niektóre kwiatki, i już w tej chwili niektóre rośliny zanikają. Ale na pocieszenie dzisiejsza niespodzianka z ogrodu.

Tak, Asiu, i muszę je odpowiednio dawkować.

Ale jeszcze nie zrobiłam wykopków lilii dla Ciebie. Może jutro? Jak dotrę do ogrodu.

margaretka3 napisał(a)

Ja też miałam taką nadzieję.
W weekend słońce zaświeciło i coś tam się znalazło do focenia
Aktualnie ulubiony mój widoczek (czyli jarmuż).

już tęsknię za słonkiem

piękny ten widoczek, próbowałaś robić gołąbki z jarmużu - ja nie ale może się skuszę

co to rośnie przed jarmużem niebieskie liście ?

nie pamiętam jakie mi dałaś nasionka jak byłam w pudełeczku i w woreczku upass

ten domek piekny dla owadów, zabezpiecz te rureczki z przodu siatką - u mnie wszystkie wyciągnięte - ptaszki miały ucztę

pozdrawiam

Odsunęłam ziemię ile się dało ale miałam wrażenie że po korzeniach szarpię. One w zasadzie tak ze szkółki mocno obsypane bo ziemia wokół szyjki dość zbita.

W tym nie bardzo mogę bardziej odsunąć bo bryła korzeniowa już. Co prawda z jednej strony gałęzie jeszcze przysypane ziemią. Jedyne wyjście to spłukać ziemię wodą albo wykopać i posadzić cały wyżej.




Ten drugi wygląda teraz tak





Poza tym, robiąc zdjęcia, widziałam jakieś robaczki wędrujące po szyjce korzeniowej. Mospilan znowu?

Co poprawić ?

Ostatnie kombinacje

Niezmordowana...

Nie różowo

Dziś wypad do ogrodu udany, bo zajechałam, i wróciłam.
A co robiłam? Zbierałąm maliny i robiłam wykopki.

Ziemniaków wykopałam 5 szt. Bo w tym roku nie sadziłam, a te co urosły były pozostałością z roku poprzedniego. Raptem jeden krzaczek.

No i wykopałam mieczyki. Trzeba miejsce na tulipany zrobić. A mam ich do posadzenia około setki, dzięki dobrym duszyczkom z O.

Ogród już powoli pustoszeje, jeszcze nieliczne rudbekie dają kolor, a poza tym dalie i dzielżany.

Tak było w maju,




2 lipca





1o sierpnia



i dzisiaj

Zgrany duecik....

Jesienne kolory...




I kwitnący powojnik

Utersener Klosterrose buduje duży krzew ale za to bardzo skromnie kwitnie.


Walzertraum


Goście


Donice przed domem - nic nie ruszam...

Chippendales o tej porze roku w ciemniejszej odsłonie

Eden Rose

I Leonardo

Zana napisał(a)

Kochana, a co to za miskant tak śliczny?. I jaki wielki

Anulka, żebym to ja wiedziała jak to odmiana, dostałam kiedyś sadzoneczkę no i po trzech latach taki jest z bliska kłosy wyglądają tak, może ktoś rozpozna

Dziś był słoneczny dzień - podobno jedyny taki w tym tygodniu więc w ogrodzie od razu wszystko ruszyło zawilce, róże, zimowity....ogród tak jak my tęskni za słońcem....
Fotki popołudniowe...jesienne....ale chociaż bez deszczu....

Urszulla napisał(a)

I na koniec kwitnące

Ula jakie piękne cynie masz Jak kolorowo, nigd nie pokazywałas tej rabaty Fajnie Ci trawy urosły i dobrze się komponują z hortkami Rozchodniki też masz piękne, w grupie dobrze sie prezentują A ja już wczoraj cebule sadzoliam, wykorzystałam słoneczko, jeszcze mi troche zostało a potem to róznie może byc i z pogodą i z czasem U nas znowu leje( Pozdrawiam

Dwie z pięciu seidosliw już jedna noga w jesieni