Późno zobaczyłam Pani wpis ale na zmiany nigdy nie jest za późno.
Rośliny posadzone wg projektu. Chyba nie wyszło zbyt pstrokato jednak - sporo jest traw. Oczywiście agrowłóknina jest usuwana przed wysypaniem kory.
Nie podoba mi się jedynie rabata na wzniesieniu - dłuższa linia. Na pewno dosadzę w rogu klona zamiast cyprysika a cyprysika przesadzę w miejsce samotnego derenia. Myślę nad tym aby w miejsce hortensji dać jednak rh kwitnące na biało - to rabata widoczna z okna salonu więc zimozielone mile widziane poza tym wkrótce będzie ostro zacieniona. Takie pojedyncze hortensje jakoś słabo mi tu wyglądają ;/ Wokół klonów są choiny kanadyjskie. A może jakieś inne propozycje?
Z przodu domu, pod oknem, będzie jeszcze drzewko na pniu.
Załączam zdjęcia - jeszcze bałagan i brak trawnika ale mam nadzieję do zimy się ogarniemy Wzdłuż płotu sąsiada już rośnie maleńki bluszcz więc wkrótce nie będzie straszył.
Mam takie tuje,rosną jako takie owalne jaja. Po zimie bardzo zbrzydły,rozwaliły się na boki pewnie dlatego że nigdy nie były cięte. Poza tym blisko siebie posadzone i ścisk się zrobił,w środku brzydkie. Wyczyściłam jedną i podjęłam i nie wiem czy jest sens z pozostałymi to robić. Tak to wygląda
A może je od razu wywalić?Będzie coś z tego czy zrobić aut?
Ostatnio natknęłam się na Twój wątek i przykół moją uwagę. Od dwóch dni trochę poświęciłam mu czasu bo poszukuję informacji na temat brzóz.
Czy ta brzoza na fotce jest szczepiona?
Ty masz brzozy Fascination a Doorenbosa też? Czytałam że podobne są wielkościowo, co możesz na ten temat powiedzieć?
Gdybyś mógł je z daleka obfocić i pokazać byłabym wdzięczna. Przy okazji przeglądania wątku muszę wyrazić słowa uznania za pięknie przestrzennie skomponowany ogród i dbanie o porządeczek.
Wczoraj cały dzień było słonecznie i upalnie i tylko z domu wychodziłam z deszczem i wieczorem jak do ogrodu szłam to chmury okropne wyszły i ruszył silny wiatr, dziś mieszana pogoda , mam nadzieję na lepszą drugą połowę dnia
udało mi się wczoraj tylko dwie budleje wyczyścić i kawałek rabatki. Masakra jak szybko robi się ciemno
Olu a widzę, że masz ekobordy-jak Ci się one spisują??Zastanawiam się,czy na obrzeżenie już istniejących rabat żwirowych-nie dać jednak ekobordów. Boję się teraz trochę kopania-żeby zaprawić obrzeża betonowe.