Ewo, Lubelszczyzna już za Tobą tęskni, że nie wspomnę o Izraelczykach
Obie wiemy o kogo chodzi, Viva też

Jestem zauroczona Gośćmi, niech wybaczą trochę zaniedbany ogród, spędziłyśmy trzy piękne dni, byłyśmy u Filomeny, zwiedzałyśmy, gadałyśmy, kupowałyśmy, wyjeżdżałyśmy dalej też. Gdybyśmy wiedziały, że Danusia z Hanią będą następnego dnia, no to byśmy poczekały

Ewa jestem pod wrażeniem tego jak pokazałaś ogród, który od dwóch miesięcy widywał tylko kosiarkę, a Twój opis i komentarz piękny

Robisz to po mistrzowsku.
Też zrobiłam kilka fotek
Ewo, Vivo dzięki