Przyszłam ujarzmioną "dzicz" zobaczyć Fajnie, subtelne kolory okraszone bladym różem i zielenią. Bonsai fajny, grubiutki, na razie na więcej nie mam czasu
Sadzę w dobrą pulchną ziemię, nie leję z góry na bulwę, bo gnije i sobie kwitną, wyrywam łodyżki po przekwitnięciu, bo brzydko wyglądają takie "flaczki" i potem zawiązują owoce, a jak nie dopuszczę do tego to pokazuje się więcej kwiatów. Nie lubią suszy bo więdną, ale też nie lubią zalewania. Jakoś specjalnie nad nimi się nie pochylam, poza tym, że właśnie wyrywam te kwiatki i tyle
Danusiu a w jaki sposób o nie dbasz? Nawozisz je? Podlewasz od dołu? Miałam jednego i zmarnowałam go właśnie przez podlewanie bo lałam od góry..tak myślę,że to była przyczyna jego unicestwienia
Danusiu, zwykłym sprayem. Najlepsze są takie typu lakier szybkoschnący w sklepach z akcesoriami samochodowymi - ten miał ładny połysk po malowaniu. Drugi spray kupiłam w ogrodniczym sklepie i ten bardziej mi szarość przypomina, mniej się srebrzy, ale też ładny. Tym drugim malowałam wianek orzechowy (na dole strony): https://www.ogrodowisko.pl/watek/4579-ogrodek-iwony?page=271