Hostki Twoje podziwiam, bo niezłą kolekcję masz i nawet kwitną jeszcze

Witaj Aniu!
Aż trudno uwierzyć,że twoja działka nie była przy kupnie niczym obsadzona.A teraz masz dużo, pięknych roślin. Ja pierwsze co zrobiłam to powzdychałam do twoich floksów, śliczne i coleusy jakie dorodne, ja tez już sobie zbieram koleusy, kiedyś na taras będą jak znalazł. Miło spacerować po ogrodzie z mojego rodzinnego województwa. Akurat w Chemie nie mam nikogo, ale w Tomaszowie ,Hrubieszowie tak.

Jak zwykle kojące widoki, jeden biały marcinek i u mnie kilka kwiatków pokazał musi jakiś wcześniejszy być

gdzieś przeczytałam, że lubisz cienką porcelanę zdobioną kobaltem . Porcelana cieniutka jak mgiełka, ale .... szybko stygnie.


Najtaniej kupisz na allegro za przysłowiowe grosze (ok. 50 zł z przesyłką) np. taki stuletni komplet Rosenthal


Piękny ogród, wcale nie widać jeszcze jesieni, zieleń taka soczysta i kwiaty w pełni kwitnienia. Do mojego ogrodu już przyszła jesień.

Przerywnik w postaci innych kwiatków

Aż się wierzyć nie chce, że dobiłaś swój taras, zawsze był bajkowy.

Te białe drobne kwiatuszki na tle zawilcow to rutewka? Ślicznie wygląda.
Ja nie dawno kupiłam małą sadzonke. Ale w tym roku mi nie zakwitnie. Ciekawa jestem czy na drugi pokaze jakie na kwiatki.
Róża na tle hortensji wygląda cudnie.
Piękny ten twój ogród .z klasą!!!

Nie wiem czy ktoś zaglądał czy nie, ale wstawię fotki może ktoś coś doradzi

Chcę zagospodarować kącik dookoła ławki. W pierwszej wersji miało być tak. Pod samym płotem od lewej strony maliny, następnie hortensja, trzcinnik, hortensja, trzcinnik i dalej szmaragdy. Jak sadziłam maliny, były malutkie i wydawało mi się, że starczy im miejsca. Na dzień dzisiejszy maliny bardzo się rozrosły jak to maliny i zaraz pochłoną hortensje i muszę je zabrać ( hortensje )


Przy ławce na razie nic nie jest robione, więc nie patrzymy na zielsko.

Planowałam przy ławeczce wsadzić róże, ale teraz jak mam dwie sztuki hortensji to muszę gdzieś je ulokować przy ławce.
Nie mam pomysłu jak je wsadzić, co do nich? Żeby było miło i ładnie. Ławeczka do godziny ok. 13 w słońcu, później do końca dnia cień.
Hortensje muszą tu być, bo nie mam co z nimi zrobić. Dodatkowo mam do wykorzystania, ale to niekoniecznie dwa berberysy, jeden taki jasno zielony, strzelisty i drugi bordowy bardziej rozłożysty. Ponadto dwie sztuki trzmieliny.
Hortensja między ławką a krawężnikiem do wyrzucenia.
Chcę zrobić całkiem nowe nasadzenia.

Zaraz naszkicuję rysunek z wymiarami

Dołączę się do dyskusji o hortensjach, Vanilki są moją miłością największą, posadzona jako druga z nich, rosną zdrowo, wielkie, cudnie się przebarwiają, zachwycają. Jednak mają jedną wadę- pędy są zbyt wiotkie, trzeba je podpierać, wiązać. Phantona po raz pierwszy zobaczyłam w holenderskiej szkółce, wysokiego na pniu, zauroczyłam się i krótkim czasie zakupiłam u nas.Moja opinia jest taka, pędy sztywno trzymają ogromny kwiat, nie jest taki nabity jak limki, ale za to bezproblemowy. Lubię też Pinky Winky z tego samego powodu.

Widziałam dzieło rąk Twoich super