Dobre wpisuję się do klubu .....zamiast w galerii ,to obrywałam listki różom obsypałam korą .....mam nadzieję ,że dobrze przezimują trawę tez skosiłam .....dzień za krótki zdecydowanie dziś
Ps .ślepam też i niewiele odczytałam z artykułu
Dziewczyny w skrócie:
Uprawki przedzimowe mają na celu przygotowanie gleby do kolejnego sezonu, aby podczas spoczynku zimowego poprawiły się jej właściwości. Jesienne przygotowanie zagonów powinno być wykonane możliwie jak najpóźniej. Ostatnim zabiegiem wykonywanym przed zimą na glebach ciężkich zlewnych lub w nowo zakładanych ogrodach jest głębokie 25-30 cm przekopanie zagonów i pozostawienie gleby w tak zwanej ostrej skibie, co ma duże znaczenie dla tworzenia jej trwałej struktury gruzełkowatej i walki z chwastami. Sprzyja zdrowotności i magazynowaniu wody. Gleby lekkie nie powinny być przekopywane. Nie jest wskazane przekopywanie gleby wiosną, wiąże się ono zawsze z ryzykiem dużych strat wody z zapasów zimowych, chyba że mamy do czynienia z glebą bardzo ciężką. Wiosną natomiast należy jak najwcześniej powierzchnię lekko zagrabić aby przerwać jej parowanie.
Dla spóźnialskich, jeżeli gleba ciężka nie została przekopana wcześniej a w grudniu panują dodatnie temperatury i gleba nie jest zbyt mokra ani za sucha można ją przekopać.
(Głosowe wprowadzanie tekstu takich przypadkach jest extra)
Jutro przekopuję teren pod trawnik, warzywnik i rabatę różaną wjazdową.
Magda coś czytałam kiedyś, że kora i róże to nie bardzo, chyba lepiej kopczykować. Ale W ogóle nie jestem specem, właśnie się zorientowalam że za nisko ściełam te stare róże. Pewnie i tak na wiosnę je wykopię i sadzę szlachetne odmiany.
Dzień zdecydowanie za krótki!