anabuko1 napisał(a)

Puchate, puchate.Ale jakie kopce .
Piękne !
Fiu, fiu. !!Katalogowe wrecz

hej kochana ciesza oko te widoczki )))wreszcie słoneczko swieci )))

Ewa777 napisał(a)

Ja to bym chciała zobaczyć te Vanilki

Ewus szukałam długo i ciągle wybrzydzałam bo chciałam ładne z kwiatami ech ...u nas juz same resztki . Sa dwie sztuki jedna wcale nie ma kwiatów a druga powyginana jeden kwiatek ma ładny zawsze cos czekam na efekt tego jednego a reszta w przyszłym roku ))juz widac powoli kolorek ))

Rabata szambowa:
Bukszpany, żurawki, carex the beatles i rozchodniki, które wiosną dostaną stipę, a na narożniku będzie niski żywopłocik, ale to też już wiosną.
Już posadzone są czosnki główkowate, które zaczęły listki puszczać (słabo widać)

Dawno nic sie nie udzielałam na forum z przyczyn zdrowotnych wybaczcie ,ze nie odpisywałam ale byłam w kiepskiej formie,a mój "ogród" również na tym ucierpiał, bo zaniedbałam go jak nigdy wcześniej. Wrzucam kilka fotek z mojego juz jesiennego ....zabidzonego chwastów nie widzicie jakby co


hortensje bez tła kiepsko sie prezentują ,jak ktoś pamięta to za nimi były tuje ,które musiałam wykopać wiosna bo zostały zaatakowane przez choróbsko.Nie ma teraz pomysłu na to czym odsłonić się od drogi i co by mogło posłużyć za zielone tło dla roślin...może jakiś bluszcz zimozielony?

Dzisiejszy poranek też zapowiada ładny dzień
niestety dziś siedzę z Zośka w domu, potem syn ma angielski a wieczorem jedziemy na festiwal światła Od jutra weekend i ma być ładny. Oby, bo warzywnik czeka na porządki

Poranek

dana1s napisał(a)

U nas praca powoli idzie do przodu




Prawie połowa ścieżek jest gotowa

Jak pięknie! Jak te ścieżki nabiorą patyny a roślinki trochę je zarosną będzie jak w bajce. Już jest

Małe migawki:

Sylwuś póki co dalej go traktuję jak swój, ale opracowuję plan B w razie draki
Dwóch ogrodów na stałe nie widzę, nie wyobrażam sobie nie móc w końcu zamieszkać w tym miejscu. Jak się nie uda to na pewno go sprzedam...

Kasiu kiedyś w to wierzyłam, teraz coraz mniej ...
W sumie będzie co będzie, już nie chcę się nastawiać i znów zawodzić.
Szkoda mojego zdrowia.

Basiu wiem, że kobiety wiele zniosą. Przetestowałam na własnej skórze.
Mama jest bardzo słaba, dzisiaj chyba wezwę lekarza bo mi się to wcale nie podoba.
Boję się, czy jakieś zakażenie się nie rozwija...
Mam nadzieję,że kiedyś wreszcie wszystko będzie...normalne!

Agatko no to faktycznie trochę stresu było, ale dzięki Bogu dobrze się skończyło. Ja też już trochę w życiu przeszłam, ale nie warto tego wspominać...
Dziękuję za dobre słowo!

U nas praca powoli idzie do przodu











Prawie połowa ścieżek jest gotowa

Witam,

Jeszcze raz chcialbym zapytac o poziom gruntu do kostki. Jaki zazwyczaj robicie poziom pod trawnik do kostki, obrzeza?

Dziekuje i pozdr. M.

Poranny spacer z psem. Jesień, panie, jesień. Ale za to piękna .

Sebek napisał(a)

Posadzilem Ci Pissardi



I myślę czy purpurowe drzewo będzie pasować do dachu - nie zleje się?



Chyba dokupiłbym dwie umbry i tyle

Takie 10-letnie od razu - dzięki

No w takich proporcjach to faktycznie się zlewa bordo, ale od rzeczywistości jest to bardzo dalekie.

Umbry nie - chcę to bordo tutaj, ja to już chyba zdecydowałam, że znowu buk, zobaczymy czy eM będzie optował nadal za Nigrą, kupimy drzewo kopane z gruntu, więc jeszcze z miesiąc na myślenie mamy.

AgataP napisał(a)

Kamilo variegata sadzona jesienią, ba niektóre nawet dzielone i sadzone jesienią - rośnie super, bardzo wdzięczna trawa...

a w masie jest cudowna,

śliczna...
ona taka niewysoka bo widzę że masz ją z przodu rabaty

Kawa napisał(a)

Agatko dzięki za odpowiedź
a ta molinia to jaka odmiana?

Kamilo variegata sadzona jesienią, ba niektóre nawet dzielone i sadzone jesienią - rośnie super, bardzo wdzięczna trawa...

a w masie jest cudowna,

Pszczelarnia napisał(a)

Wspaniale...

Posadzilem Ci Pissardi



I myślę czy purpurowe drzewo będzie pasować do dachu - nie zleje się?



Chyba dokupiłbym dwie umbry i tyle

bacowa napisał(a)

A nie mówiłam że molinia fajna jest

Ewo molinia świetna jest bez dwóch zdań, jak się uda to poszerzę rabatę, podzielę każdą kępkę i dosadzę na mijankę