Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mała działka - wielkie nadzieje

Pokaż wątki Pokaż posty

Mała działka - wielkie nadzieje

Annak 22:56, 04 lis 2017


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
No to już wiem, że jednej rabaty od razu wiosną nie zrobię, bo tam piwonie rosną, ale to ważna informacja dla mnie dzięki Elu
____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Nowalijka 23:06, 04 lis 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Annak napisał(a)
No to już wiem, że jednej rabaty od razu wiosną nie zrobię, bo tam piwonie rosną, ale to ważna informacja dla mnie dzięki Elu

Będziesz miała tyle innych pomysłów na inne rabaty, że ta jedna z piwonią poczeka. Sezon ogrodowy tak szybko zleci że nim się obejrzysz będzie sierpien.
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Kasia_CS 07:45, 05 lis 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Elu, sierpień pewnie najlepszy, ale czy nie można przesadzić piwonii jeszcze teraz?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Anda 08:00, 05 lis 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Hmm, chyba też bym zaryzykowała i przesadziła piwonie teraz. Jeśli to wieloletnie, stare piwonie to od razu bym je podzieliła. Być może dlatego nie kwitną, bo potrzebują odmłodzenia, czyli podziału. Karpa tej piwonii jest pewnie bardzo duża i ciężka. Przesadzałam moje piwonie po trzech latach i już wtedy były wielkie.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Nowalijka 16:33, 05 lis 2017


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Anda napisał(a)
Hmm, chyba też bym zaryzykowała i przesadziła piwonie teraz. Jeśli to wieloletnie, stare piwonie to od razu bym je podzieliła. Być może dlatego nie kwitną, bo potrzebują odmłodzenia, czyli podziału. Karpa tej piwonii jest pewnie bardzo duża i ciężka. Przesadzałam moje piwonie po trzech latach i już wtedy były wielkie.

Kasiu i Ewo przyznam ze nie wpadłabym na to żeby przesadzać piwonie teraz mimo ze inne rośliny przesadzam, wsadzam... Bez wątpienia macie dużo większe doświadczenie więc nawet nie będę w tej kwestii dyskutować
____________________
Ela Ogrodowe szaleństwo , wizytówka
Annak 19:04, 05 lis 2017


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
No cóż, piwonie zostały tylko przycięte, będą już zimowały w starym miejscu. Ponieważ była piękna pogoda to posadziłam czosnki, ostatnie tulipany i mnóstwo szafirków, chociaż już nie miałam na nie siły, za dużo ich było, ale nie umiem wyrzucić Przycięłam poziomki, maliny i jeżyny, okopczykowałam róże, morele i winogrona. Poczesałam też tuje (ale nie zdążyłam wszystkich). Z radością stwierdziłam, że te, które oczyściłam z brązowych igieł miesiąc temu i 3 tyg. temu nowych brązowych igieł nie mają
Małe brązowiejące tuje:


Te same tuje po zabiegach Zdjęcie gorszej jakości, bo z komórki i robione już mocno popołudniową porą



____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Annak 19:26, 05 lis 2017


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
W nawiązaniu do rozmowy z Kasią_CS - przebarwiające się liście tej niby azalii..
Czy u Ciebie liście azalii przebarwiają się? Ciągle nie jestem pewna, czy dobrze został rozszyfrowany ten krzaczek

____________________
Ania Mała działka_wielkie nadzieje
Gosiek33 07:20, 06 lis 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
To normalne u tuj że gubią środkowe ,liście' i należy je właśnie jak to zrobiłaś wytrzepać by znowu były ładne. Na ostatnim zdjęciu azalia pięknie przebarwiająca się i jeszcze cała w liściach Niektóre przebarwiają się właśnie na piękną czerwień
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Kasia_CS 07:52, 06 lis 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Annak napisał(a)
W nawiązaniu do rozmowy z Kasią_CS - przebarwiające się liście tej niby azalii..
Czy u Ciebie liście azalii przebarwiają się? Ciągle nie jestem pewna, czy dobrze został rozszyfrowany ten krzaczek



U mnie jedna jest łysa zupełnie, a druga tak właśnie pięknie się przebarwia jak Twoja - sama zobacz na drugim (z daleka) i trzecim zdjęciu po lewej
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Kindzia 19:52, 06 lis 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Dużo za wcześnie na kopczykowanie róż!!! Kopce dopiero wtedy jak temp.spadnie do -5 stopni i w długoterminowej prognozie są minusowe temperatury. Zwykle to jest w grudniu...

Azalie przycinam co roku po kwitnieniu. I japońskie i wielkokwiatowe. Kwitną
Nie okrywam, nie kopcuję. Piwonii też nie.

Nie martw się, nauczysz się samoistnie wszystkiego na forum
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies